 |
Nie chcę się odwracać od tych co mnie potrzebują, wystarczy jeden gest kiedy nic nie mówią.
I znowu, wszystko wyszło na jaw. Przyjaciółko, po co się tak starałam ? ♥
|
|
 |
Ludzie odchodzą, lecz niekoniecznie do piachu. Wciąż zdobywamy i tracimy przyjaciół. ♥
|
|
 |
Idę ulicą, jest zimno. Patrzę na tych wszystkich ludzi, siedzących na ławkach, pijących pod sklepem i tych, którzy czekają na autobus, aby jak najszybciej wrócić do domu, do dzieci. Spoglądam na swoje odbicie w szybie, mam masę problemów, ale gdy o nich myślę, stają się poważniejsze niż są rzeczywiście. Straciłam wielu przyjaciół, zastanawiam się czy z mojej winy. Tracę kolejnych, słyszę wciąż, że nie mam czasu, że nie rozumiem, że mam się nad sobą zastanowić. Widzę ile osób się ode mnie odsunęło, ale nie potrafię wybierać pomiędzy przyjaźnią, a przyjaźnią, kurwa.
|
|
 |
|
z frajera mężczyzny nie zrobisz !
|
|
 |
Czasem zastanawiam się ile jeszcze dla Ciebie znaczę.
|
|
 |
|
Jak można kochać kogoś kto Cię tak zranił? Powiedz mi kurwa, skąd mam w sobie tyle siły, by tęsknić za kimś kto nie tęskni za mną?/esperer
|
|
 |
|
paradoksalne, że najbardziej chcemy zawsze wtedy, gdy najmniej warto .
|
|
 |
Próbowałam spleść kilka słów w miarę logiczne zdania, ale wychodził mi z tego jakiś bełkot. Każda myśl kończyła się jednym, krótkim słowem: "tęsknię", które uwiecznione na kartce czarnym atramentem, rozmazywało się pod wpływem spadających z moich policzków kropel łez. Odłożyłam więc pióro i zeszyt na bok, a sama zwinęłam się w kłębek i nakryłam kocem. Myślę, że łzy idealnie wyrażają moje uczucia, a przynajmniej bardziej trafiają w sedno od bełkotliwych zdań. / fadetoblack
|
|
 |
|
- poddajemy się tej dziwce zbyt często . - o kim mówisz ? - o miłości, kurwa .
|
|
 |
|
ciężko mi zrozumieć jak to szybko zleciało. wciąż wracam do dnia w którym się poznaliśmy, byliśmy tacy ciekawi siebie choć tak wiele nas różniło, to jednak coś połączyło. z każdym dniem stawaliśmy się sobie coraz bliżsi, nadeszły chwile w których nazwaliśmy się przyjaciółmi i wtedy czułam, że naprawdę mam osobę na której mogę polegać. potem stało się coś więcej chodź nie znam dokładnego dnia, miesiąca i godziny. nie mam pojęcia kiedy to się zaczęło i nasilało się z każdą chwilą. ale staliśmy się dla siebie kimś więcej, lubiliśmy słodko się do siebie zwracać, opowiadać o planach na przyszłość. pewnego dnia z Twoich ust wyszło słowo 'kocham'. i to chyba wtedy poczułam, że mam wszystko na co tak długo czekałam. gdybym miała podać definicje szczęścia, to byłaby ta chwila. trudno mi uwierzyć, że to tylko półtora roku a my już nie potrafimy bez siebie żyć.
|
|
|
|