 |
patrzę w lustro i ze zdumieniem stwierdzam, że dla ciebie jestem zbyt zajebista.
|
|
 |
- kocham Cię.
- ja też Cię kocham.
- udowodnij. powiedz o tym całemu światu.
- *pisze do niej* Kocham Cię.
- dlaczego napisałeś to do mnie ?
- bo Ty jesteś moim światem.
|
|
 |
Zgasiła papierosa, wzięła Kubusia, zrobiła balona z różowej gumy orbit i stwierdziła, że przecież da sobie radę.
|
|
 |
a jutro ? rzucę o podłogę dzwoniącym budzikiem, po 30 minutach mama zwali mnie za ręce z łóżka, poleżę 10 minut przyklejona do podłogi po czym z zamkniętymi oczami ruszę w stronę łazienki waląc głową w każde drzwi, po 15 minutach opuszczę łazienkę z białą pastą na policzku i jednym wymalowanym okiem, wrócę do pokoju otworzę szafę, przed którą będę się modlić dziesięć minut, przebiorę się z pięć razy, pójdę do kuchni i wyciągając płatki wysypię je na podłogę po czym siadając na niej będę je jeść rękami, napiję się pepsi którym obleję całą koszulkę a kiedy będę już wychodzić przypomnę sobie , że nie spakowałam książek.
|
|
 |
Ciągłe przenoszenie się do wspomnień już wykańcza.
|
|
 |
Drodzy mężczyźni. Puknąć możecie się w czoło, przelecieć możecie się samolotem, posunąć możecie krzesło, a bzykać może pszczoła.
|
|
 |
bierz, do diabła, tę przyszłość za fraki, wyduś z niej to, czego chcesz xD
|
|
 |
Los się do mnie uśmiechnął... szkoda tylko, że był to uśmiech ironiczny...
|
|
 |
Co ma być to będzie, a jak będzie chujowo to się upijemy ze złości.
|
|
 |
to niezwykłe uczucie siedząc pół nocy na parapecie, rozmawiając z osobą z którą wcześniej nigdy nie rozmawiałaś, a ona mówi Ci co ją rani .
|
|
 |
'Spadaj' powiedziane w czasie płaczu należy odebrać jako 'przytul mnie wreszcie a nie stoisz się gapisz'
|
|
 |
Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nóż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomna, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją, że może.. może dziś, może właśnie w tym tłumie..że może.. Ach, miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tego jednego, chociaż doskonale wiesz, że jest on pozbawiony sensu.... Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę, nie mów mi, że rozumiesz.
|
|
|
|