głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika beacinka03

Znów widzę na ulicy frajera  który mnie sprzedał. Na mój widok zaczyna uciekać. Przebija się przez tłum  a ja zaczynam za nim biec. Łapie go przy metrze kiedy chce wsiąść. Przyciągam do siebie i szeptam mu  że to jego koniec  nie ma już odwrotu. Ludzie obserwują  każdy mój ruch. On zaczyna się wić   chce uciec  a ja nie pozwalam mu. Bawię się jego strachem. Jego życie jest w moich rękach  mogę zrobić teraz z nim co chcę. Od krótkiej walki odrywa mnie nagły telefon   dzwonią ze szpitala. Jest z nim coś nie tak  pielęgniarka nie chce udzielić informacji  czeka aż się pojawię na miejscu. Nie obchodzi mnie już nic. Zostawiam go i biegnę ile mam sił w nogach do szpitala. Moje serce bije coraz mocniej. Mijam kolejnych pacjentów  odwiedzających i personel. Nie czekam na windę   wbiegam na górę po schodach kierując się prosto do dyżurki pielęgniarek. Chcę już wiedzieć. Strach o brata jest silniejszy.   niby inny

niby_inny dodano: 13 luty 2013

Znów widzę na ulicy frajera, który mnie sprzedał. Na mój widok zaczyna uciekać. Przebija się przez tłum, a ja zaczynam za nim biec. Łapie go przy metrze kiedy chce wsiąść. Przyciągam do siebie i szeptam mu, że to jego koniec, nie ma już odwrotu. Ludzie obserwują, każdy mój ruch. On zaczyna się wić - chce uciec, a ja nie pozwalam mu. Bawię się jego strachem. Jego życie jest w moich rękach, mogę zrobić teraz z nim co chcę. Od krótkiej walki odrywa mnie nagły telefon - dzwonią ze szpitala. Jest z nim coś nie tak, pielęgniarka nie chce udzielić informacji, czeka aż się pojawię na miejscu. Nie obchodzi mnie już nic. Zostawiam go i biegnę ile mam sił w nogach do szpitala. Moje serce bije coraz mocniej. Mijam kolejnych pacjentów, odwiedzających i personel. Nie czekam na windę - wbiegam na górę po schodach kierując się prosto do dyżurki pielęgniarek. Chcę już wiedzieć. Strach o brata jest silniejszy. | niby_inny

Miałam takie dni  kiedy wkurzali mnie wszyscy  bez wyjątku. W szkole znów dostałam jedynkę  pokłóciłam się z rodzicami  pobrudziłam nowe spodnie a grzywka nie chciała się ułożyć. Ale wystarczył Twoja jedna wiadomość z tekstem 'Cześć skarbie' a wszystko inne przestało mieć znaczenie. Już wiesz  że byłeś wyznacznikiem mojego szczęścia?

whistle dodano: 13 luty 2013

Miałam takie dni, kiedy wkurzali mnie wszyscy, bez wyjątku. W szkole znów dostałam jedynkę, pokłóciłam się z rodzicami, pobrudziłam nowe spodnie a grzywka nie chciała się ułożyć. Ale wystarczył Twoja jedna wiadomość z tekstem 'Cześć skarbie' a wszystko inne przestało mieć znaczenie. Już wiesz, że byłeś wyznacznikiem mojego szczęścia?

Codziennie wstaję  ubieram się  nakładam maskę i wychodzę z domu. Jak zawsze idealnie ułożone włosy  podkreślone oczy i malinowe usta. Uśmiecham się  czasem nawet śmieję się z innymi z rzeczy  które w ogóle mnie nie bawią. Przychodzę ze szkoły  rozmawiam z rodzicami przy obiedzie  uczę się bo wiem jak zależy im na moim wykształceniu. Ale wieczorem znów zmywam makijaż  włosy związuje w kok i widzę obgryzione do krwi wargi  czerwone oczy od łez. Ale się kurwa staram  więc nigdy więcej nie mów  że jestem słaba bo nie wiesz ile kosztuje mnie każdy wieczór i złamane serce.

whistle dodano: 13 luty 2013

Codziennie wstaję, ubieram się, nakładam maskę i wychodzę z domu. Jak zawsze idealnie ułożone włosy, podkreślone oczy i malinowe usta. Uśmiecham się, czasem nawet śmieję się z innymi z rzeczy, które w ogóle mnie nie bawią. Przychodzę ze szkoły, rozmawiam z rodzicami przy obiedzie, uczę się bo wiem jak zależy im na moim wykształceniu. Ale wieczorem znów zmywam makijaż, włosy związuje w kok i widzę obgryzione do krwi wargi, czerwone oczy od łez. Ale się kurwa staram, więc nigdy więcej nie mów, że jestem słaba bo nie wiesz ile kosztuje mnie każdy wieczór i złamane serce.

Oduczyłam się chodzić w dresach  choć kiedyś nie wyobrażałam sobie bez nich życia. Skończyłam z męskimi bluzami  pokochałam dziewczęce sweterki. Przekonałam się z trampek na szpilki  choć droga była tak trudna. Z niego też się wyleczę  prędzej czy później.

whistle dodano: 13 luty 2013

Oduczyłam się chodzić w dresach, choć kiedyś nie wyobrażałam sobie bez nich życia. Skończyłam z męskimi bluzami, pokochałam dziewczęce sweterki. Przekonałam się z trampek na szpilki, choć droga była tak trudna. Z niego też się wyleczę, prędzej czy później.

Boli mnie to  że tak bardzo się zmieniliśmy a nie  że przestaliśmy się kochać.

whistle dodano: 13 luty 2013

Boli mnie to, że tak bardzo się zmieniliśmy a nie, że przestaliśmy się kochać.

Pamiętam pierwszy raz kiedy przedawkowałam tabletki. Byłam taka wolna  mogłam robić co chce. Uśmiech nie schodził mi z ust  zapomniałam o tym wszystkich. Nie byłeś moją myślą w głowie. Ale faza jak faza  zawsze kiedyś się skończy.

whistle dodano: 13 luty 2013

Pamiętam pierwszy raz kiedy przedawkowałam tabletki. Byłam taka wolna, mogłam robić co chce. Uśmiech nie schodził mi z ust, zapomniałam o tym wszystkich. Nie byłeś moją myślą w głowie. Ale faza jak faza, zawsze kiedyś się skończy.

Nie pytaj co u mnie. Obiecałam  że już nie będę kłamać.

whistle dodano: 13 luty 2013

Nie pytaj co u mnie. Obiecałam, że już nie będę kłamać.

Była chłodna a jej ręce poczerwieniały z żalu..

whistle dodano: 13 luty 2013

Była chłodna a jej ręce poczerwieniały z żalu..

Codziennie wstaje z łóżka tylko dlatego by trwać przy Twoim szpitalnym łóżku. Nie chcę Cie zostawiać nawet na moment ale jestem tylko człowiekiem. Potrzebuje snu   kawa i redbulle nie wystarczają. Zaczyna brakować mi sił   wszystko się pierdoli. Kreślę znów list za kraty. Kartka zaczyna moknąć od moich łez. Wspominam ziomkowi o Tobie i przepraszam go  że nie przyjdę na widzenie  na które tak bardzo obaj czekaliśmy. Wiem  że mnie zrozumie. Wiesz Braciszku była dziś u Ciebie Klaudia. Olewa szkołę   nie radzi sobie z faktem  że jesteś w szpitalu. Rodzice wyjechali do dziadków i razem się wspierają. Wpadają do Ciebie codziennie chociaż na godzinkę. Dzwoniła Magda   udaje przejętą i że się martwi o Ciebie. Sorry Stary ale wyjebałem właśnie śmiechem chyba na cały szpital. Nie wiem co jeszcze mam Ci powiedzieć.. po prostu Cie kocham Braciszku.   niby inny

niby_inny dodano: 12 luty 2013

Codziennie wstaje z łóżka tylko dlatego by trwać przy Twoim szpitalnym łóżku. Nie chcę Cie zostawiać nawet na moment ale jestem tylko człowiekiem. Potrzebuje snu - kawa i redbulle nie wystarczają. Zaczyna brakować mi sił - wszystko się pierdoli. Kreślę znów list za kraty. Kartka zaczyna moknąć od moich łez. Wspominam ziomkowi o Tobie i przepraszam go, że nie przyjdę na widzenie, na które tak bardzo obaj czekaliśmy. Wiem, że mnie zrozumie. Wiesz Braciszku była dziś u Ciebie Klaudia. Olewa szkołę - nie radzi sobie z faktem, że jesteś w szpitalu. Rodzice wyjechali do dziadków i razem się wspierają. Wpadają do Ciebie codziennie chociaż na godzinkę. Dzwoniła Magda - udaje przejętą i że się martwi o Ciebie. Sorry Stary ale wyjebałem właśnie śmiechem chyba na cały szpital. Nie wiem co jeszcze mam Ci powiedzieć.. po prostu Cie kocham Braciszku. | niby_inny

 dajmitenbit   rozkochała mnie w sobie nie chcę już innej  wybaczcie mi dziewczyny. zmieniam status na moblo   w związku z dajmitenbit. pozdrawiam  Dawid.

niby_inny dodano: 12 luty 2013

@dajmitenbit - rozkochała mnie w sobie nie chcę już innej, wybaczcie mi dziewczyny. zmieniam status na moblo - w związku z dajmitenbit. pozdrawiam, Dawid.

Nie potrafię opisać słowami tego  co teraz czuję. Tęsknota. Świadomość  że ktoś już nie wróci   rozdziera serce od środka. Słone łzy  są tylko namiastką bólu.   niby inny

niby_inny dodano: 11 luty 2013

Nie potrafię opisać słowami tego, co teraz czuję. Tęsknota. Świadomość, że ktoś już nie wróci - rozdziera serce od środka. Słone łzy, są tylko namiastką bólu. | niby_inny

Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność.

niby_inny dodano: 11 luty 2013

Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność.
Autor cytatu: zwykly_skurwiel

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć