|
- powiedz, że masz szluga - wyjęczał robiąc słodką minę, w któryś sobotni wieczór, kiedy to przypadkiem spotkaliśmy się na przystanku autobusowym, kryjąc się przed ulewnym deszczem. - nie palę już - odpowiedziałam szukając telefonu w torebce. łapiąc mnie za nadgarstek, sprawił, że odruchowo podniosłam głowę ku górze i spojrzałam w Jego tęczówki. - nie palisz fajek, nie odbierasz telefonów, omijasz najgrubsze melanże. nawet stoisz tutaj chowając się przed deszczem - dawniej pobiegłabyś w stronę domu przeskakując przez kałużę - powiedział z wyrzutem. - widzisz co pierdolona miłość robi z człowiekiem? - zapytałam uśmiechając się szyderczo. // nervella.
|
|
|
Ja nie chcę już tęsknić za tym czego nie mam, muszę zaciskać pięści bo to wszystko się zmienia. Od narodzin do śmierci tak jak kręci się ziemia, trzeba się poświęcić żeby to doceniać. // hifi banda ♥
|
|
|
Chciałam go kiedyś strasznie mocno. potrzebowałam mieć przy sobie w każdej chwili. Widzieć jego głupi uśmiech, oczy o nieokreślonym kolorze. Czuć bicie jego serca i ciepło oddechu na szyi. A potem pojawił się, przypomniał jak bardzo kocham każdy jego element i zniknął, zapominając powiedzieć, żebym już nie czekała. / smacker_
|
|
|
Grzechy popełnione kiedyś mogą was zabić. // przejdzieci
|
|
|
Daj spokój z bólem i tak zbyt wiele czuje.. // ostr
|
|
|
Gdzieś pomiędzy próbami bycia ideałem, który byś pokochał zgubiłam samą siebie. // przejdzieci
|
|
|
Nie łżyj skurwysynu, Ty nie masz serca. // ?
|
|
|
Większość rzeczy zawsze potrafiła ukryć. Problemy w domu, szkole czy miłości. Z jednym miała tylko problem. Ponoć tęsknotę widać nawet nocą. // przejdzieci
|
|
|
A oprócz marzeń warto mieć też wódkę i fajki. // ?
|
|
|
A ona w deszczowy wieczór siedziała przed domem z butelką czystej w ręce. Nie przejmowała się już tym, że krople deszczu które spadały na jej bladą twarz rozmażą resztki makijażu. W dupie miała, że jej idealnie wyprostowane włosy przemieniają się w niesforne blond loczki. Gdzieś miała ojca wrzeszczącego za jej plecami, że tak nie można. W jej głowie krążyło tylko jedno słowo 'przepraszam', które wszystko im zniszczyło. Tej nocy zostały jej tylko łzy, samotność i złamane serce. // przejdzieci
|
|
|
Kolejny zimny, deszczowy dzień wprowadza mnie w melancholijny nastrój. Owinięta kocem, z laptopem na kolanach siedzę na podłodze, grzejąc plecy o kaloryfer. Obok zwinięty w kłębek kot, cicho pomrukuje. Jest mi przyjemnie. Cisza, ciepło, spokój. Mimo wszystko czuję niedosyt. Rzucam okiem na paczkę fajek, jednak to nie to. Może to właśnie ten moment kiedy miejsce przy moim boku powinieneś zajmować ty, a nie kot? Może powinieneś jak kiedyś w milczeniu, opierając głowę o moje ramię bawić się kosmykami moich zniszczonych włosów i cichym pomrukiem kłamać, że kochasz? // nenaa
|
|
|
Zabawne, że nawet 'kocham Cię' potrafisz powiedzieć dla lansu. // ?
|
|
|
|