 |
Ci których kochamy też mają w chuj wad.
|
|
 |
umarły plany, wszystko to co było piękne, umarła miłość w jednej chwili niepojęte. zniknęło szczęście a może nigdy go nie było? być może mnie i Ciebie nigdy nic nie łączyło? nie wiem, nie ważne dziś już nie pamiętam.
|
|
 |
nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach, kochasz to jesteś, nie to nara piątka.
|
|
 |
każdy chce czuć że nie potrzebuje zmiany, a gdy w końcu jest szczęśliwy, boi się straty.
|
|
 |
boją się pozostać sobą, robią znów coś, czego nie chcą.
|
|
 |
MYŚLISZ, ŻE NIE SPOTKA JUŻ CIEBIE NIC? - TRZEBA ŻYĆ, TRZEBA ŻYĆ.
|
|
 |
różnica między nami, zasadnicza w sumie, ja robię to jak lubię, Ty robisz to jak umiesz.
|
|
 |
czy te oczy mogą kłamać? jej oczy nie kłamią! zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią. < 3
|
|
 |
siedzę cicho bo widocznie czasem tak lubię.
|
|
 |
plujemy razem w ryj, kurestwu tego świata.
|
|
 |
Pierwsze przykazanie faceta: Dziewczyna kumpla jest dla ciebie nietykalna. Absolutnie. AB-SO-LUT-NIE! To sprawa honoru, uczciwości i dżentelmeństwa. Nie wolno ci jej tknąć! Ani na trzeźwo, ani po pijaku. Ni-chu-ja! Nie ma od tego wyjątków. Żadnych! Nigdy, przeku*wanigdy. Amen. Howgh. Basta. Drugi Amen. Chyba, że jest niezła. ;D /
eeiiuzalezniasz
|
|
 |
|
Gorący prysznic jest dobry na wszystko, no, prawie na wszystko. Kiedy bywa mi tak smutno, że chciałabym umrzeć, albo kiedy jestem zbyt zdenerwowana, żeby zasnąć, albo zakochana w chłopcu, którego nie zobaczę przez cały tydzień, wpadam w skrajną depresję, a w końcu mówię do siebie: Pójdę i wezmę prysznic. W kąpieli medytuję. Woda musi być bardzo gorąca, tak gorąca, żeby parzyła, kiedy spada ci na głowę. Trzeba się nią oblewać bardzo powoli, rozkoszując się tym doznaniem.
|
|
|
|