 |
Napiszę wesołą piosenkę, rwącą do tańca, a będzie o śmierci, tak dla ironii, żeby pokazać jak wygląda życie większości ludzi.
|
|
 |
i wiem, że będzie mi ciężko. ja tam- ty tu.. razem, ale osobno /paradoksalnie
|
|
 |
" Wieszasz mi się na szyi i wtedy myślę, że kurwa mać, jesteś dla mnie stworzona. "
|
|
 |
Jakże tu żyć z czułym sercem na takim świecie?
|
|
 |
Ciepły prysznic, zimne powietrze, jego dłonie. Są sposoby na ciało, są sposoby na ducha. On jest sposobem na mnie. Nareszcie.
|
|
 |
Wódka ze wszystkich robi filozofów. Specjalistów od rzeczywistości.
|
|
 |
“ Kobiety są setki razy silniejsze od nas. Kobieta przylgnie do ziemi i nic ją nie ruszy. Kręci się razem z planetą i nic ją nie ruszy. Żadne burze, ni huragany, sztormy i tak dalej. Nie mówić nawet o łagodnych powiewach, które niejednego z nas zbijają z nóg. Ma wszystko w dupie, inaczej mówiąc. ”
|
|
 |
Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśli przeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak nie działa. Gdziekolwiek się udasz, zabierasz tam siebie.
|
|
 |
jestem najszczęśliwszą a zarazem najbardziej nieszczęśliwą i zakłopotaną dziewczyną na świecie. jak to możliwe? otóż, jak można inaczej nazwać fakt, że spotkałam mężczyznę mojego życia a za tydzień wyjeżdżam? fuck, zawsze coś, zawsze ktoś.. /paradoksalnie
|
|
 |
Kiedy byłam nieparzysta, liczyłam tylko na siebie. Otaczały mnie same niewiadome i wzory do naśladowania, mnożyły się kłopoty, a dzielić ich nie było z kim. Bywałam dziwakiem do kwadratu, a później odejmowałam sobie od ust myśląc tylko o procentach. Budziłam się poza nawiasem społeczeństwa i tak dodawałam dzień do dnia noc do nocy. Kiedy byłam nieparzysta daleko mi było do potęgi. Wszystko stało się prostsze odkąd jestem podzielna przez dwa.
|
|
 |
|
możesz próbować zapomnieć. możesz wieczorami chodzić do łóżka z inną, możesz na spacery chodzić z kimś innym niż ja, poranki możesz witać z moim wrogiem być zrobić mi na złość. przecież nie zabroniłam ci pisać z innymi, nie powiedziałam nigdy byś nie krzyczał w nocy zupełnie obcej dziewczynie, że ją kochasz. możesz próbować być szczęśliwy, możesz próbować zapomnieć nasze wspólne chwile. to jest twoje życie, mnie już w nim nie ma, bo przecież sam mnie skreśliłeś. ale jeśli kiedyś zostaniesz sam to właśnie o mnie pomyślisz. a wiesz dlaczego? bo byłam inna od tych twoich panienek. może nie jako jedyna cię kochałam, ale na pewno jako jedyna starałam sie ciebie zaakceptować nie robiąc nic ze względu na twój wygląd, lecz na to co dyktowało mi serce. zrozumiesz w końcu, że byłam tą, o której do końca życia nie będziesz mógł zapomnieć. / winter_morning
|
|
|
|