 |
`Tak bardzo chciałbym , żeby jutro mogło się to zmienić.` | Pezet- spadam
|
|
 |
Potrzebowałam Cię bardziej niż powietrza..
Potrzebowałam Cię bardziej niż porannego słońca.
Potrzebowałam Cię bardziej niż serca, duszy...
Potrzebowałam Cię bardziej niż kogokolwiek kiedykolwiek...
Potrzebowałam Cię, potrzebowałam...
|
|
 |
przy nim ? dosłownie czułam się jak dziecko . bezbronna , delikatna , wrażliwa . dbał o mnie i troszczył się , jak tata w dzieciństwie . ubierał mi swoje ogromne bluzy , w których się topiłam gdy było zimno . jego zapach otulał każdą , nawet najmniejszą część mojego ciała . gdy szliśmy razem na festyn , kupował mi balona , żeby tylko zobaczyć szczery uśmiech na mojej twarzy . zawsze był zaopatrzony w jogurtowe chupa chupsy , a gdy było tak źle i trudno obejmował , całując w czoło . nie pozwalał mi przeklinać , palić ani rozmawiać z nieznajomymi kolesiami . gdy rozmawiał z koleżankami byłam zła i zazdrosna . gdy wskakiwałam w kałuże , obejmował mnie i błagalnym spojrzeniem , mówił ; kotek .- tak . gdy byłam z nim budziła się we mnie mała , rozpieszczona dziewczynka .
|
|
 |
proszę o usprawiedliwienie .. powód ?
' ten blondyn z przystanku .dziś spóźnił się na autobus . zostałam żeby popatrzeć jak czeka na następny.'
|
|
 |
Gdyby został mi ostatni dzień życia, nie przejmowałabym się niczym. Ze spokojem poszłabym do Niego i powiedziałabym wszystko co czułam. Wyznałabym mu miłość i porozmawiała tak szczerze od serca. Wtedy z czystym sumieniem mogłabym odejść. Większość z nas tak by zrobiła. A to tylko świadczy o tym ile rzeczy nie robimy ze wstydu. Gdyby ludzie nie bali się mówić o swoich uczuciach wykaz miłośći nieodwzajemnionych znacznie by spadł. Boimy się wyśmiania i braku zrozumienia. I głównie przez to wiele ludzi na świecie jest samych. Być może wielu z was tak uważa, ale i tak będziemy pogrążać się w tym uczuciu czekając aż druga strona zrobi ten pierwszy krok. Nadal będziemy robić błędy za które z czasem trzeba będzie zapłacić.
|
|
 |
Znalazłam swój pamiętnik z przed czterech lat. Czytając go, prawie się popłakałam. Tak bardzo bym chciała wrócić do tych czasów, gdzie największym problemem było to, że dostałam uwage za rozmawianie na lekcji i nie wiedziałam jak powiedzieć o tym mamie.
|
|
 |
Wczoraj wieczorem, leżąc na łóżku doszłam do wniosku, że życie z czasem w ogóle się nie zmienia. Teraz chcę JEGO i tylko JEGO, a te kilka lat temu spełnieniem moich marzeń był KEN, pasujący do mojej barbie. Pamiętam, gdy tupałam nogami i krzyczałam, błagając mamę, by mi go kupiła. Ta się zawsze zgadzała. Tak, i to właśnie jest jedyna rzecz, która się zmieniła - Teraz krzyczenie i tupanie nic nie da. Mama mi GO przecież nie kupi. Sama muszę zapracować na jego miłość.
|
|
 |
Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział: - To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania. Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść. "Jego uśmiech - 3 razy dziennie. Pocałunki - do utraty tchu. Otulić - Jego ramieniem się proszę. Kocham Cię - Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust" Farmaceutka miała rację - nie do zrealizowania...
|
|
 |
Możesz jedynie opalać się w cieniu mojej zajebistości.
|
|
 |
ja i on to masa drobiazgów oraz niedomówień. niezgodności czasu, miejsca i osób.
|
|
 |
nie mów kobiecie, że jest piękna, powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona.
|
|
|
|