 |
ZESRAJ SIE, A NIE DAJ SIE- nowe motto (;
|
|
 |
chyba każdą obietnice którą sobie obiecałam złamałam. teraz mam kolejną, biegać za nikim nie będę, zwłaszcza za tobą i tego będe się trzymać.
|
|
 |
i piszesz smsy ze Ci teskno i smutno, eh spierdalaj
|
|
 |
mówisz, że się wkurwiam zawsze. i chuj, mam powody to sie wkurwiam. świat jest wystarczającym powodem. taka jestem i się nie zmienie!
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo Ci kurwa nie wierze, jak bardzo jesteś irytujący
|
|
 |
Bo tym co ci powiem, cię zrani w chuj mocno
Dziś po raz ostatni pójdziemy deptakiem na sam jego koniec
I po co nam czas, potłuczmy zegarki
I spalmy pieniądze, bo po co nam one?
Zrobimy na spółkę tę wódkę na ławce
I zwinę bibułkę i będziemy głodni
Weź kokaina jest jeszcze w samarce
I zwymiotujemy tym wszystkim na chodnik
I będziemy wolni, bo po co kodeksy
I nikt nie zabroni nam żyć jak teraz
Bo to ma dwie strony
I w tej drugiej wersji
Nikt nie ma prawa zakazać umierać
I kiedy tak myślę, że zrobię to serio
Bo czasem już nie mam ochoty by żyć
I z wyjątkiem tego, że to ty jesteś ze mną
Naprawdę nie mam już nic
|
|
 |
Im więcej mamy grzechów tym spowiedź jest krótsza bo jest tyle słów które nie zechcą nigdy przejść przez usta nam.
Idąc do lustra sam wygarnij człowiekowi zdanie że całym sensem życia jest jego poszukiwanie
|
|
 |
Nie myśl, że wszystko moje już masz
Nie masz mnie i nigdy nie będziesz miał
Może kiedyś znowu spotkamy się
Ale dziś czegoś innego chcę...
|
|
 |
wciąż wchodzę tu, chcę coś napisać, nie potrafię..już. jestem sama. sama...
|
|
 |
Wybrałam złą drogę, raz czy dwa
Lecz wywalczyłam ją krwią i ogniem
Złe decyzje, w porządku
Witaj w moim żałosnym życiu
|
|
 |
Wyjebane maleńka, nie łam się, łeb do góry i w drogę.
|
|
 |
' moje zimne oczy niech gasną.
|
|
|
|