 |
Żyć ze świadomością, że innej mówiłeś te same piękne słowa i komplementy. Całować twoje usta, które całowały inną. Może patrzysz tak samo na mnie jak na nią ? Może całując się ze mną myślisz o kimś całkiem innym ...
|
|
 |
Spotykam ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że
czuję to co ty albo któreś z nas się myli.
Palę papierosa i patrzę w twoje oczy.
Myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy.
W moim innym świecie planujemy przyszłość.
Ale teraz nie ma cię, chyba właśnie wyszłaś.
|
|
 |
Cisza powoduje, że okropnie dużo myślę. Czuję się zamotana psychicznie i źle fizycznie, jakby moje ciało rozpadało się na kawałki, gotowało się, a zaraz zamarzało. Jest przy mnie i wydaje mi się, że mogłoby go nie być, że mnie skrzywdził i dałam sobie rade. Zdałam sobie również sprawę, że kiedy go nie ma ciągle o nim myślę, tęsknie , wspominam...
|
|
 |
"Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem, jak paczkę. Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby opatrunek na moje cierpienie jak na złamaną rękę.(...) Później, gdy minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak, żeby nie sprawiało bólu."
|
|
 |
może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.
|
|
 |
Nie zdawałam sobie sprawy, że strata tak bardzo boli. Że ciąży i nie pozwala normalnie żyć. Że gdy próbujesz wstać to momentalnie upadasz. Że coś ciągnie do dołu. Nie wiedziałam, że pustka może być tak przerażająca. Jak coś, czego nie ma, może tak bardzo ranić? [ yezoo ]
|
|
 |
miłość to samotne noce przesiedziane na parapecie, w zimny, jesienny wieczór. miłość to gaszenie papierosa na własnym nadgarstku i uświadamianie sobie, że nawet to boli mniej niż Twoja nieobecność. miłość to zatykanie buzi poduszką, by inni nie słyszeli jak bardzo cierpisz. miłość to czekanie, strach i wykańczająca nadzieja...miłość to nic ciekawego...miłość to...po prostu się nie zakochuj, tak będzie prościej, i nieco mniej boleśniej../ veriolla
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy Ty przeze mnie płakałaś,
To jakaś część mojego serca jakby we mnie pękała.
Awantury, wyprowadzki, ciche dni.
Sytuacje, których tak naprawdę nie powinno być.
Za które siebie winie, zrobiłem Ci tyle złego.
Zobaczysz żal minie, po prostu trzeba czasu do tego.
Nie mogę sobie wybaczyć niektórych rzeczy, uwierz.
Choć wiem, że ciężko uwierzyć w niektóre rzeczy co mówię.
Wiem, że trudno wymazać przykre wspomnienia.
Są bolesne jak spacer na boso po rozżarzonych kamieniach.
|
|
 |
"Człowiek jest do wszystkiego w stanie przywyknąć. Wytrzymuje ból, zrywa kontakt, zaczyna, zapomina, zdarza mu się zaprzepaścić największe namiętności. Ale czasami wystarczy byle głupstwo by się przekonać, że te drzwi tak na prawdę nigdy nie zostały zamknięte na klucz."
|
|
 |
Po co męczyć się wspomnieniami. Po co rozdrapywać rany, które on mi zadał. Niekiedy spędzam z nim miło czas, a w myślach mam wszystkie złe chwile, ten ból który mi zadał zdradzając mnie. Postanowiłam myśleć pozytywnie nie niszczyć teraźniejszości. Wyciąglełam wnioski i stałam się silniejsza !
|
|
 |
I chciałabym od razu uzyskać wymarzony cel. Wiem że trzeba czasu i wysiłku, aby coś osiągnąć. A ja działam i się poddaję. Już dawno powinna osiągnąć cel, lecz jeśli się nie staram to może ten cel nie jest taki wymarzony ?
|
|
 |
Nie chce każdego dnia myśleć, że ktoś jest lepszy ode mnie. Czy to jest ważne czy ktoś jest lepszy czy gorszy ? Najważniejsze jest to, aby znać swoją wartość. Twardo stąpać po ziemi i podniesioną głową !
|
|
|
|