 |
Przykładasz głowę do poduszki i tylko księżyc życzy 'dobrej nocy',
już nie ma przy Tobie tych, tych skorych do pomocy.
Zostałeś tutaj sam, nikt nie płacze nad Twym losem,
nikt nie pragnie pocałunków, nikt nie tęskni za Twym głosem.
Bo czy warto było wierzyć w obietnice tamtych ludzi?
Dzisiaj nic Ich nie obchodzisz, nawet nie masz co się łudzić.
Zaufałeś Im za bardzo, możesz przyznać się do błędu,
Twoje życie to nie bajka, więc nie będzie happy endu.
I choć znajdzie się na świecie mnóstwo osób z dobrym sercem,
Ty trafiłeś nie najlepiej, więc na przyszłość: patrz na ręce.
Bo gdy głucha noc zapada Ty w swym łóżku leżysz sam,
niebo bajki opowiada, wciąż się liżesz z tamtych ran.
I dziś możesz w to nie wierzyć, ale kiedyś się to zmieni,
znowu będzie na Twej drodze, ktoś kto Ciebie w mig doceni. / aniusssia
|
|
 |
Pokaż, że czas jednak potrafi zawrócić.
Wskazać dobrą drogę, połączyć dwoje ludzi.
Pokaż, że jeszcze choć trochę Ci zależy,
nie odwracaj się od Niej, pozwól w miłość Jej uwierzyć.
Bo gdy Ciebie obok nie ma, każdy dzień jest taki zły,
może tego nie dostrzegasz, lecz w Jej oczach widać łzy.
I choć nigdy Ci nie powie, wciąż wspomina tamte dni,
kiedy byłeś tylko dla Niej, kiedy byłeś przy Niej Ty.
I nieważne, że Was nie ma, możesz wszystko uratować,
wyciągając do Niej dłoń, pozwól związek odbudować.
Ach, czy warto to przekreślać, każdy kij ma dwa końce,
bo wiadomo nie od dziś, że po burzy wyjdzie słońce.
Więc nie pozwól by cierpiała, skoro mógłbyś z Nią znów być,
spełnij wszystkie Jej marzenia, daj przy boku swoim żyć. / aniusssia
|
|
 |
Tymi słowami modlę się do Niego:
" W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Zamiast Ci dziękować znowu o coś proszę,
o kredyt zaufania do innych dziś wnoszę.
Tak trudno komuś wierzyć, tak jak wierzę w Ciebie,
wysłuchaj mnie mój Boże, który jesteś w niebie.
Spełnij moją prośbę,daj mi wiarę w ludzi,
bo każde Ich słowo trwogę we mnie budzi.
Nie wierzę tym, przekraczającym mój próg,
pamiętam przysłowie o krótkości nóg.
Kłamstwo wyjdzie na jaw, nie ma co tu kryć,
a ja bez zaufania nie dam rady żyć.
Niech prawda weźmie górę nad kłamstwem,
a szczerość niech zawładnie tym państwem.
O to Cię proszę wieczorem i ranem,
i będę prosić, już zawsze. Amen". / aniusssia
|
|
 |
Bo miłość to nie tylko dzikie zrywy namiętności, czułe pocałunki, tańczenie w deszczu czy spędzanie ze sobą każdej chwili. Miłość to coś więcej, to uczucie uniesienia się ponad ziemią w momencie trzymania drugiej osoby w ramionach, nieustanna tęsknota trwająca przy Nas nawet podczas snu, to cicha obietnica złożona przez Nasze serce, sercu osoby, którą się kocha./ aniusssia
|
|
 |
Tęsknota jest coraz silniejsza. Czuję jak łamie mi żebra, kiedy chcę zaczerpnąć powietrza, w którego składzie zamiast tlenu jest niedobór Jego osoby. Słyszę Jej szyderczy śmiech odbijający się od ścian pokoju. Jest wszędzie, w kubku z herbatą, w lodówce, za oknem, na niebie wśród gwiazd../ aniusssia
|
|
 |
najgorsza jest nadzieja. ta, która mówi, że są jakieś szanse i ty w to wierzysz. siedzisz i myślisz, czy w końcu się uda, zamiast tak po prostu wstać i odejść. zastanawiasz się, kiedy to wszystko przyjdzie, kiedy dobrniesz do celu, kiedy uda się to, na co czekasz, kiedy w końcu nadzieja spełni swoją rolę. ale ona tego nie robi. tylko mówi ci, że masz wierzyć, bo są szanse. ale skup się i posłuchaj rozumu - tych szans tak naprawdę nigdy nie było. [ yezoo ]
|
|
 |
I wiecie co, uczucia tworzą, ale również niszczą.
|
|
 |
|
Najgorsze są głupie myśli. Głupie myśli polegają na tym, że są głupie, nie poddają się żadnej racjonalnej analizie, głupie są i już. A jakie upierdliwe, jak się strasznie czepiają człowieka i nie chcą go opuścić, Boże święty!
|
|
 |
|
'' Zawsze wiedziałam, że któregoś dnia, wiatr przywieje mi Ciebie z powrotem. ''
|
|
 |
|
“ Sam mówiłeś, że są rzeczy, których się nie wybacza, dlatego wyjdź proszę teraz i nigdy już nie wracaj. ”
|
|
 |
Rok temu wcale nie było lepiej. Wciąż nie było jego, a ja nie miałam dla kogo żyć. Gubiłam się w szarej codzienności i topiłam ból w alkoholu. Rok temu nie znałam sensu istnienia i szczerze mówiąc, przez ten czas nawet nie próbowałam go szukać. Powód? Nie brak chęci czy celu. To pierdolony egoizm, który każdej nocy powtarzał mi, że jeśli tylko chcę, osiągnę wszystko sama, dla siebie i na własną korzyść. To moje własne ego mówiło mi, że znajdę sens życia, krocząc po właściwej drodze. Problem w tym, że ja jeszcze nie przekroczyłam linii startu. [ yezoo ]
|
|
|
|