 |
Nigdy nie skłamię,gdy zapyta jak minął dzień.
-Jak minął dzień?
-Dobrze...
A jednak.
|
|
 |
- A co dla nas będzie lepsze ?
- Jak będziemy razem ...
|
|
 |
jesteś pewny wielu rzeczy, ale nie tej czy cię kocham.
|
|
 |
drżysz gdy łapię cię za rękę, gdy mój szept ociera się o twą szyję.
|
|
 |
piszesz o 21.03. twierdzisz, że mnie kochasz. czasem kłamiesz.
|
|
 |
Jestem ujmującą osobą, jeśli tylko zdołasz się przebić przez siedemnaście warstw mojego kur.ewskiego cynizmu.
|
|
 |
szept przeszłości bywa dokuczliwy, ale los nieuchronnie i tak dopnie tego, co jest ci pisane. przeznaczenia nie zmienisz, wiesz ? choć czasem bardzo byś tego chciał.
|
|
 |
ona posiada już wprawę w pożegnaniach i zakończeniach. z rozczarowaniem, zawodem i gonitwą uczuć.
|
|
 |
i tak 'razem' jest zdarzeniem losowym, bez prawa do zaistnienia jak trójkąt Penrose'a i wszystkie inne figury niemożliwe.
|
|
 |
kanibalizm miłosny wersja light.
|
|
 |
nie patrzysz. centymetry dzielą nas od końca świata.
|
|
 |
z moich oczu wyczytasz wszystko. kilka głębszych spojrzeń wystarczy.
|
|
|
|