 |
|
Zgubiłeś długopis = brak długopisu. Brak długopisu = brak notatek. Brak notatek = brak nauki. Brak nauki = oblanie. Oblanie = brak dyplomu. Brak dyplomu = brak pracy. Brak pracy = brak pieniędzy. Brak pieniędzy = brak jedzenia. Brak jedzenia = robisz się kościsty. Robisz się kościsty = robisz się brzydki. Brzydki = brak miłości. Brak miłości = brak małżeństwa. Brak małżeństwa = brak dzieci. Brak dzieci = samotność. Samotność = depresja. Depresja = choroba. Choroba = śmierć. LEKCJA : nie zgub długopisu, bo zginiesz. :D
|
|
|
|
Nie ma nic lepszego od rzucania się w Twoje objęcia. Zrobiłam to raz w życiu i teraz codziennie marzę, by to powtórzyć i najlepiej przypieczętować to naszym całusem. Wiem że nie będziesz chciał ale... marzę o tym.
|
|
|
|
I przed snem ciągle sobie wyobrażam, że leżysz obok mnie i przytulasz tak, że aż mi kołdra nie jest potrzebna do ogrzania. Na dobranoc całujesz i mówisz, że mnie kochasz, a ja jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Czasami moje wyobrażenia stają się na tyle realne, że wydaje mi się, że naprawdę czuję Twój zapach i Twoje ręce na moim ciele. / martusiowata
|
|
|
|
Najlepiej to się w ogóle nie starać, wtedy to pokazujesz, że jednak Ci zależy. / martusiowata
|
|
|
|
Obojętnie ile byś miał wad, dla mnie i tak jesteś ideałem. / martusiowata
|
|
|
|
Powiedz, Ty kupujesz tą obojętność w tonach ? Bo nie wierzę, że po prostu od tak masz jej, aż tyle. / martusiowata
|
|
|
|
I ten cholerny ścisk w klatce piersiowej, bicie serca, które słyszy przyjaciółka obok i kulka w brzuchu. Objawy choroby ? Jeżeli miłość można nazwać chorobą, to owszem. / martusiowata
|
|
|
|
Kocham Cię 70 sekund na minutę,100 minut na godzinę,40 godzin na dobę,500 dni w roku. ;*
|
|
|
|
Mogę wyrosnąć z zabawek, ze starych ciuchów... ale nigdy nie wyrosnę z Ciebie, kochanie ♥
|
|
|
|
I nic nie wywoływało u niej tyle radości jak "Kocham Cię" słyszane właśnie od niego / ciamciaramciaa
|
|
|
|
Dzięki Tobie powodów do radości i uśmiechu jest tyle, ile gwiazd na niebie :*
|
|
|
|
Już dawno wyrosłam z marzeń o ` księciu z bajki `, który będzie idealny. Codziennie będzie mnie zapraszał na kolację do restauracji. Ciągle powtarzał jak mnie kocha. Liczył ile dni jesteśmy razem. Poprawiał humor przychodząc z czekoladkami i ogromnym bukietem róż. Zjawiła się, gdy tylko będę mieć na tą ochotę. Już naprawdę tego nie potrzebuję. Wystarczy, że TY przyjdziesz, usiądziesz koło mnie, złapiesz za rękę i powiesz, że Ci zależy. To mi to wszystko zastąpi.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
