I przed snem ciągle sobie wyobrażam, że leżysz obok mnie i przytulasz tak, że aż mi kołdra nie jest potrzebna do ogrzania. Na dobranoc całujesz i mówisz, że mnie kochasz, a ja jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Czasami moje wyobrażenia stają się na tyle realne, że wydaje mi się, że naprawdę czuję Twój zapach i Twoje ręce na moim ciele. / martusiowata
|