 |
|
Szekspir byłby dumny z naszej dramatycznej miłości.
|
|
 |
|
Tym razem zamienimy się rolami. Ja Cię uznam za swoją kolejną zdobycz, a ty poczujesz się jak idiota.
|
|
 |
|
Poranki zaczynam tuż po szóstej. Słońce witam w oknie porannym papierosem i kubkiem herbaty. Nie żebym tak przeżywała nasze rozstanie, czy coś.
|
|
 |
|
Nie boje się obcych. Bardziej od nieznajomych przerażają mnie bliscy, których oczu nie poznaję.
|
|
 |
|
Bo jesteś typem chłopaka, który śmiałby się gdybym upadła, ale pomógł mi wstać i wyszeptał: 'w porządku Kocie, wciąż Cię kocham.'
|
|
 |
|
Po co miłość? kiedy jest? co ją tworzy? Nie wiedziałam, byłam na to za młoda. Mimo wszystko, coś mówiło: więcej!, gdy byliśmy blisko siebie, splatało ręce.
|
|
 |
|
Gdy przeczytałam o szkodliwości alkoholu, rzuciłam czytanie XD
|
|
 |
|
Niejeden dałby się zabić, żeby przez chwile posmakować takiej magii.
|
|
 |
|
Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania.
|
|
 |
|
znam na pamięć twój uśmiech gdy jesteś pogodny, każdą smutną minę, wszystkie twoje kaprysy, dąsy też znam.
|
|
 |
|
''Zaufanie to świadomość, że ktoś może Cię zabić jednym oddechem i 100% pewności, że tego nie zrobi.''
|
|
 |
|
''- łobuz jesteś wiesz? - nie, bo Ty! - niebo, Skarbie to wiesz gdzie jest. - niebo, to ja mam jak Ty jesteś obok.''
|
|
|
|