 |
- macie jakąś ścierkę? - tak. dwie szmaty stoją w korytarzu.
|
|
 |
- śpisz? - nie kurwa, myślę jak wyjebać cię z mojego łóżka.
|
|
 |
- możemy zostać przyjaciółmi. - dzięki, mam już kota.
|
|
 |
- kurwa! - co? - nie do ciebie mówiłam, ale fajnie, że zareagowałaś.
|
|
 |
- kochanie, co byś zrobił, gdybym wygrała w lotto? - wziąłbym połowę i cię zostawił. - ok, trafiłam trójkę. masz tu pięć zeta i spierdalaj.
|
|
 |
- kiedy się w nim zakochałaś?! - kiedy ty spałeś.
|
|
 |
- kocham cię. - dlaczego? - bo tak chciały biedronki.
|
|
 |
jestem ci niepotrzebna. masz alkohol, kumpli i tamtą seksoholiczkę.
|
|
 |
"Są tacy ludzie, którzy okradną was z radości, zaciemnią wam niebo, usiądą na ramionach, żebyście nie mogli wzbić się w powietrze. Trzymajcie się od nich z dala."
|
|
 |
"Odpuszczenie oznacza uświadomienie sobie, że niektórzy ludzie są częścią twojej historii, ale nie częścią twojego przeznaczenia."
|
|
 |
a ja nadal budząc się w środku nocy, wierzę, że przeszłość powróci. pot oblewa mnie, mieszając się ze łzami, które wartko wypływają z moich oczu. odgarniam włosy i przecierając czoło lodowatą wodą, próbuję ochłonąć. ogarnąć to wszystko i w końcu pogodzić się z myślą, że to co było, już nie wróci.
|
|
 |
i obiecuję, że jak umrę, to kurwa żadna twoja noc nie będzie spokojna.
|
|
|
|