 |
Tylko martwe ryby płyną z prądem.
|
|
 |
Zabawne, masz pewność, że będziesz potwornie cierpieć, a mimo to brniesz w to dalej, bo wiesz, że da Ci to odrobinę szczęścia, która wbrew pozorom jest warta późniejszego bólu.
|
|
 |
Paradoks tkwi w tym, że byłeś osobą, która odepchnęła mnie od dna i jednocześnie osobą, która z powrotem mnie na dno sprowadziła.
|
|
 |
Na zewnątrz pozory, w środku płacz, ból, cierpienie, tęsknota i psychiczny bałagan, którego nie da się posprzątać.
|
|
 |
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, niespełnionych marzeń i oczekiwań.
|
|
 |
Siedzisz, a po Twoich policzkach strumieniami płyną łzy. Płaczesz, bo sobie nie radzisz. Bezsilność niszczy Cię od wewnątrz, nie pozostawiając choć cienia szansy na to, że będzie lepiej. Wylewasz morze łez, bo myślisz, że potem będzie lepiej, ale na drugi dzień zdajesz sobie sprawę, że jest jeszcze gorzej niż było.
|
|
 |
W życiu nastaje moment, gdy kładziesz się na podłogę ze łzami w oczach, rzucasz się z pięściami na ścianę, a krzyk przeradza się w rozpacz. Nie masz już niczego, co kochałaś.
|
|
 |
To tak, jakby nagle ktoś zasłonił Ci oczy i próbował wmówić, że wszytsko bedzie dobrze, ale Ty wiesz jedno, że nie może być dobrze bez niego i nieważne, czy zasłonisz oczy, czy pozostawisz je otwarte, świat nadal będzie czarno-biały.
|
|
 |
Wiem, że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje.
|
|
 |
Zupełnie jakbyśmy poznali się tylko po to, żeby się pożegnać.
|
|
 |
Dla niego to była tylko przygoda, bo przecież życie jest po to, żeby się bawić.
|
|
 |
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze.
|
|
|
|