 |
Piliśmy całą ekipą. przyjaciółka powiedziała , że trochę się spóźni. przyszła z kolesiem, przedstawiła Nam Go , mówiąc że to miłość Jej życia. fakt,opowiadała mi o Nim od dawna ale jakoś nie spodobał mi się. przeszła jedna,druga kolejka - było spoko. chwilę potem zauważyłam , że się kłócą. On coraz głośniej krzyczał a Ona coraz bardziej płakała. uderzył ją. kumple się odwrócili , z komentarzem : damski bokser, i cisza. nie mogłam usiedzieć na miejscu. podeszłam do Niego i powiedziałam żeby wyszedł w tej chwili , stanęłam pomiędzy Nimi. nie słuchał , ostrzegłam dwa razy i powiedziałam , że za trzecim wyjebie mu blachę - i tak się stało. skurwiel oddał. w tym momencie czterech kumpli wstało i podobnego do Niego z prędkością światła. chwilę potem wynosili Go stamtąd.spytałam czemu musiał wyjebać dwóm dziewczynom, by w końcu się ruszyli.odpowiedzieli zgodnie , że Ona jest już u Nich dawno przegrana, a mnie ruszyć nigdy nie dadzą
|
|
 |
Łapię się za głowę, widząc hiphopowców, którzy zamienili znak HWDP na JP,gdyż mieli problemy z ortografią. Ukrywam twarz w dłoniach, gdy widzę małżeństwa które we wspólnym życiu łączą tylko rachunki. Opuszczam ręce, patrząc na tapeciary, które kilogramem tuszu i spódniczką mini chcą zrekompensować sobie brak inteligencji. Kręcę głową z niedowierzaniem, gdy czuję, że życie staje się autem bez hamulców,którego paliwem jest forsa. Chce mi się krzyczeć, gdy widzę morderców i gwałcicieli, strajkujących w więzieniach z powodu złego wyżywienia.Walę pięścią w ścianę, gdy słyszę od kłamliwych ludzi, mówiących, że jestem ich ,,ziomkiem". Odwracam wzrok, patrząc na ludzi umierających,którzy w ostatnim oddechu zdołali wycharczeć, że zmarnowali sobie życie. Kulę się ze strachu, gdy sobie uświadomię, że jest we mnie choć cząstka wyżej wymienionych ludzi
|
|
 |
Mała zakłamana szmata. próbuje odebrać mi każdą część świata który tworzyłam przez dobrych kilkanaście lat. niszczy mnie wpieprzając się w każdą moją relację z innym człowiekiem. czekam, jeszcze trochę - jeszcze nie wie jaki ja potrafię zrobić jej burdel z życia.
|
|
 |
Uśmiecham się , tak uśmiecham się ! coraz częściej i co raz bardziej szczerze ! tak, oczy też mi się śmieją !powoli kończę z uzależnieniem Tobą. tylko proszę, niech przypadkiem nie przyjdzie Ci do głowy by wrócić, bo to wszystko zepsujesz .
|
|
 |
Jesteś jedyną osobą której ogarnąć nie potrafię. jak możesz tak marnować sobie życie ? jarasz trawe kilka razy dziennie, od czasu do czasu dumnie przyznasz , że wciągnąłeś też sporo fety. pijesz do nieprzytomności -to nie jest normalne
|
|
 |
Do zupełnego szczęścia potrzebuję tylko jednego - zrozumieć co takiego Ci zrobiłam , że odszedłeś ?
|
|
 |
I wcale nie chce Cię już spotykać , na Twój widok jest mi niedobrze , chociaż kiedyś byłeś dla mnie idealny.
|
|
 |
Twój cudowny uśmiech, aż przechodzi mnie dreszcz. Modliłam się do Boga niech to nie kończy się .
|
|
 |
Sprawiasz ze człowiekowi chce się śpiewać, skakać do nieba i uśmiechać do ściany!
|
|
 |
Mimo świata który kocha i rani nas dzień w dzień gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się ...
|
|
 |
Zobaczysz mnie wtedy gdziekolwiek nie spojrzysz, usłyszysz mnie nawet jak nie będziesz słuchać, Czegokolwiek się nie dotkniesz, to jakbyś mnie poczuł, to nie jest takie proste zapominać o ludziach !
|
|
 |
Gdy jesteśmy zazdrośni, przekonujemy się, że kochamy, tak jak przekonujemy się, że żyjemy, kiedy nas coś boli
|
|
|
|