 |
Założę czarne szpilki, najpiękniejszą kieckę jaka mam w szafie. Pomaluje paznokcie na czerwono, zrobię mocny makijaż. Wejdę na salę z uśmiechem na twarzy i pewna siebie. Spojrzę na Ciebie i przejdę tak blisko byś poczuł zapach moich perfum. Będę się bawić z Twoimi kolegami do białego rana, popijając Twoje ulubione piwo. A Ty będziesz stał pożądając mnie wzrokiem z zazdrości.
|
|
 |
byłam dzis w Mc.
Kupiłam sobie loda ze strefy i shake o smaku,
który najbardziej lubisz ,
usiadłam w tym samym miejscu.
leciała ta sama muzyka.
wszystko było jak kiedyś.
tylko, ze jakoś mi brakowało tego twojego promiennego uśmiechu.
|
|
 |
Usiadłam i zdałam sobie sprawę,
ze nic już nie czuje,
ze już cie nie potrzebuje,
ze umiem bez Ciebie żyć ,
tylko jakoś tak trudno mi samej być...
|
|
 |
-Jest dobrze :)
-Dlaczego ?
-Bo czuję, że coś nadchodzi...
-No, ale co ?
-Jakieś wielkie szczęście :)
|
|
 |
Nie obchodzi mnie,
co o mnie myślicie.
Czy mnie lubicie,
czy nienawidzicie.
Czy dla was jestem inna,
czy może trochę dziwna.
Czy jestem naiwna,
a może dziecinna.
Czy jestem zwykłą lalą,
czy może myszką szarą.
Lecz prawda jest inna,
jestem taka jaka według siebie być powinnam!
|
|
 |
Mam Dopiero kilkanaście lat ..
Szkołę .. rodziców .. wlasny świat ..
Zwyczajny świat .. Zwyczajnej dziewczyny ..
Wchodzącej po szczeblach życia drabiny ..
Która bardzo by chciała szczęśliwą być ..
Chociaż dopiero uczy się żyć ..
Gubi się w życiu .. często upada ..
Raz wspina się do góry .. raz spada ..
Lecz dokladnie wie czego chce ..
W walce o marzenia nie podda się
Bo ma bliskich .. którzy kochają ją
Taką jaką jest - Dobrą czy Złą ..
|
|
 |
Jeśli kogoś kochasz, puść go wolno... niech idzie.
Jeśli wróci - jest Twój...
Jeśli nie - to znaczy, że nie był wart Twojej Miłości..
|
|
 |
Oceniasz po całości
Dla Ciebie nie ważne co w środku
Mówisz mi :"Jesteś piękna kotku"
Lecz zapamiętaj sobie na dobre i złe:
Nie wszystko na zewnątrz liczy się !
|
|
 |
Gdy ktoś mnie spyta, co o Tobie myślę, mówię że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam Cię w dupie, że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała twarzą w twarz zTobą, powiedziałabym ci jak bardzo cię kocham i chciałabym cię mieć...
|
|
 |
Kup mi wino i pozwól mówić. Zasnę Ci gdzieś między kanapą , a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać. Potem trochę po histeryzuję, rozmaże makijaż i będę szczęśliwa, że mogłam pobyć mała dziewczynką bez emocjonalnej huśtawki i koziołkujących nastrojów.
|
|
 |
Sobotnie popołudnie. bez planów na wieczór zamulałam na gadu. napisał czy dalej aktualne jest zapijanie smutków - powiedziałam , że tak. na żarty zaczęłam się z nim umawiam na dziś wieczór. nagle On napisał : ' to podawaj adres, ja już po Ciebie jadę'. - zamurowało mnie, On mówił serio. przyjechał , zapoznał się z moją mamą i poszliśmy do mnie żebym się ogarnęła. chwilę potem jechaliśmy już do Niego. spytał czy powiedziałam mamie , że zostaję do jutro do popołudnia, bo dopiero wtedy będzie mógł mnie odwieźć. zaśmiałam się, mówiąc ,że wracam dziś ostatnim autobusem. kilka godzin później dostałam Jego ulubiony t-shirt do spania i nową, ładne pachnącą pościel. faktycznie, odwiózł mnie na drugi dzień. zrozumiałam , że jest inny niż wszyscy faceci. bo w końcu dostałam Jego łóżko , a sam położył się na kanapie. doceniłam to . .
|
|
|
|