głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bailaamor

Kolejny poranek kiedy powinnam dostać pochwałę  że nadal żyję. Nie zagłodziłam się  nie utopiłam w wannie  nie wzięłam nic na sen i nie zapiłam tego wódką. Nie zapiłam się tak ogólnie  nie wlazłam pod pędzący autobus. Kolejny poranek kiedy moi przyjaciele i mój psychiatra powinni przysłać mi wielki bukiet kwiatów z karteczką: Jesteśmy dumni  że sobie radzisz!

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

Kolejny poranek kiedy powinnam dostać pochwałę, że nadal żyję. Nie zagłodziłam się, nie utopiłam w wannie, nie wzięłam nic na sen i nie zapiłam tego wódką. Nie zapiłam się tak ogólnie, nie wlazłam pod pędzący autobus. Kolejny poranek kiedy moi przyjaciele i mój psychiatra powinni przysłać mi wielki bukiet kwiatów z karteczką: Jesteśmy dumni, że sobie radzisz!

Obudziła się z niemym krzykiem w środku nocy. cała roztrzęsiona nie wiedziała co się dzieje. kolejny raz zasnęła w ubraniu  po wypiciu butelki taniego wina. nie zmywając wczorajszego makijażu  nie ściągając nawet szpilek.leżała drętwo na łóżku trzymając w ręku chusteczkę. to sen o nim  ją obudził. nie pamiętała szczegółów  ale zrozumiała jego przesłanie.dotarło do niej  że jeżeli nam czymś zależy  to trzeba o to walczyć.pomimo wszystko. pomimo przeciwności losu. zagryzła wargę i gwałtownie podnosząc się z łóżka  chwyciła za płaszcz  wybiegając z mieszkania.biegła w rozczochranych włosach  niedbałym makijażu zrobionym dzień wcześniej. biegnąc jak oszalała  targając swoją sukienkę. zobaczyła go na ich wspólnej ławce. siedział w świetle jednej z latarni. było widać tylko jego twarz. podeszła delikatnie stąpając z nadzieją  że uda jej się wyrazić swoje uczucie. wyciągnęła do niego rękę  a on patrząc na nią z pogardą w oczach  wyszeptał : 'miłości nie można kazać czekać. spóźniłaś się' .

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

Obudziła się z niemym krzykiem w środku nocy. cała roztrzęsiona nie wiedziała co się dzieje. kolejny raz zasnęła w ubraniu, po wypiciu butelki taniego wina. nie zmywając wczorajszego makijażu, nie ściągając nawet szpilek.leżała drętwo na łóżku trzymając w ręku chusteczkę. to sen o nim, ją obudził. nie pamiętała szczegółów, ale zrozumiała jego przesłanie.dotarło do niej, że jeżeli nam czymś zależy, to trzeba o to walczyć.pomimo wszystko. pomimo przeciwności losu. zagryzła wargę i gwałtownie podnosząc się z łóżka, chwyciła za płaszcz, wybiegając z mieszkania.biegła w rozczochranych włosach, niedbałym makijażu zrobionym dzień wcześniej. biegnąc jak oszalała, targając swoją sukienkę. zobaczyła go na ich wspólnej ławce. siedział w świetle jednej z latarni. było widać,tylko jego twarz. podeszła delikatnie stąpając z nadzieją, że uda jej się wyrazić swoje uczucie. wyciągnęła do niego rękę, a on patrząc na nią z pogardą w oczach, wyszeptał : 'miłości nie można kazać czekać. spóźniłaś się' .

Przyszedł do niej do domu. Otworzyła drzwi i zdziwiona patrzyła w jego oczy.Wyszeptał jej czułe  kocham cie  i wszedł do mieszkania. Zaczął ją całować tak delikatnie jak tylko on potrafił. Miała ochotę odepchnąć go. Bała się  że znów ją zrani. Ale on tak czule pieścił jej ciało.Oddała mu się cała. Była prawie pewna  że w końcu zrozumiał i już nigdy więcej jej nie zrani. Po wszystkim poszedł do domu pozostawiając na jej łóżku czerwoną różę  a na jej ustach ostatni  gorący pocałunek. Całą noc uśmiechała się do sufitu. Następnego dnia poszła po niego aby razem poszli do szkoły. Nie było go. Już wyszedł. Napisała do niego  ale telefon nie odpowiadał. Weszła do budynku szkolnego. Zobaczyła go.Podekscytowana pobiegła w jego stronę. Kiedy tylko pojawiła się w obrębie jego wzroku usłyszała donośny śmiech jego kolegów.   nic się nie zmieniłaś   powiedzieli   nadal jesteś tak samo naiwna i głupia. Po jej policzkach spłynęły łzy  a na jego twarzy pojawił się uśmiech.

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

Przyszedł do niej do domu. Otworzyła drzwi i zdziwiona patrzyła w jego oczy.Wyszeptał jej czułe "kocham cie" i wszedł do mieszkania. Zaczął ją całować tak delikatnie jak tylko on potrafił. Miała ochotę odepchnąć go. Bała się, że znów ją zrani. Ale on tak czule pieścił jej ciało.Oddała mu się cała. Była prawie pewna, że w końcu zrozumiał i już nigdy więcej jej nie zrani. Po wszystkim poszedł do domu pozostawiając na jej łóżku czerwoną różę, a na jej ustach ostatni, gorący pocałunek. Całą noc uśmiechała się do sufitu. Następnego dnia poszła po niego aby razem poszli do szkoły. Nie było go. Już wyszedł. Napisała do niego, ale telefon nie odpowiadał. Weszła do budynku szkolnego. Zobaczyła go.Podekscytowana pobiegła w jego stronę. Kiedy tylko pojawiła się w obrębie jego wzroku usłyszała donośny śmiech jego kolegów. - nic się nie zmieniłaś - powiedzieli - nadal jesteś tak samo naiwna i głupia. Po jej policzkach spłynęły łzy, a na jego twarzy pojawił się uśmiech.

Chociaż raz być suką i olewać wszystkich z góry na dół  chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem  chociaż raz zniszczyć komuś życie chociaż raz mieć wszystko w dupie i być tą cholerną egoistką.

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

Chociaż raz być suką i olewać wszystkich z góry na dół, chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem, chociaż raz zniszczyć komuś życie,chociaż raz mieć wszystko w dupie i być tą cholerną egoistką.

Siedząc na parapecie  przy zgaszonym świetle  z kubkiem gorącej herbaty  który wręcz parzy mnie w dłonie  patrząc na krople deszczu odbijające się od okna  dochodzę do wniosku  że lubię być sama. Bez kogokolwiek obok.Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką  jaką jestem w żadnym momencie. Jest tylko jedna osoba której tak naprawdę mi brakuje...

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

Siedząc na parapecie, przy zgaszonym świetle, z kubkiem gorącej herbaty, który wręcz parzy mnie w dłonie, patrząc na krople deszczu odbijające się od okna, dochodzę do wniosku, że lubię być sama. Bez kogokolwiek obok.Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką, jaką jestem w żadnym momencie. Jest tylko jedna osoba której tak naprawdę mi brakuje...

  uważaj bo jak mnie kiedyś zabraknie to się nie pozbierasz.    to kiedyś odejdziesz ? a jak wtedy będzie wyglądał świat ? wątpię żeby w ogóle jakoś dla mnie wyglądał.

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

- uważaj bo jak mnie kiedyś zabraknie to się nie pozbierasz. - to kiedyś odejdziesz ? a jak wtedy będzie wyglądał świat ? wątpię żeby w ogóle jakoś dla mnie wyglądał.

Szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer  zawsze tymi samymi alejami. on  zmieszany niezręczną ciszą  w końcu się odezwał.    skarbie  czy coś się stało?    jej oczy napełniły się łzami. po chwili zaczęła krzyczeć.    czy Ty mnie jeszcze  ku wa  kochasz?    ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę  jednak to ją nie obchodziło. jak przez mgłę  widziała tylko jego.    dlaczego pytasz? przecież wiesz...   wpadła w jeszcze większy gniew. w jeszcze większy płacz.   mam Ci przypomnieć?! właśnie minęliśmy drzewo  pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz. za każdym razem  kiedy przechodziliśmy koło tego dębu  przytulałeś mnie po raz kolejny. mam mówić dalej?!    nie kocham Cię.   odszedł.

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

Szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer, zawsze tymi samymi alejami. on, zmieszany niezręczną ciszą, w końcu się odezwał. - skarbie, czy coś się stało? - jej oczy napełniły się łzami. po chwili zaczęła krzyczeć. - czy Ty mnie jeszcze, ku^wa, kochasz? - ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę, jednak to ją nie obchodziło. jak przez mgłę, widziała tylko jego. - dlaczego pytasz? przecież wiesz... -wpadła w jeszcze większy gniew. w jeszcze większy płacz. - mam Ci przypomnieć?! właśnie minęliśmy drzewo, pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz. za każdym razem, kiedy przechodziliśmy koło tego dębu, przytulałeś mnie po raz kolejny. mam mówić dalej?! - nie kocham Cię. - odszedł.

I dziś kiedy o drugiej w nocy obudziłam się żeby powiedzieć    że Cię kocham uświadomiłam sobie że szaleje na Twoim punkcie.

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

I dziś,kiedy o drugiej w nocy obudziłam się,żeby powiedzieć , że Cię kocham uświadomiłam sobie,że szaleje na Twoim punkcie.

Obudzić się z moją głową na Twoim brzuchu.  Czuć nocą Twój oddech na mojej szyi.  Twoją dłoń tulić.  Ostatni widok wieczorem   Twe oczy.

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

Obudzić się z moją głową na Twoim brzuchu. Czuć nocą Twój oddech na mojej szyi. Twoją dłoń tulić. Ostatni widok wieczorem - Twe oczy.

Skoro już nic dla Ciebie nie znaczę   skoro nie jestem już cząstką Twojego świata  dlaczego na mój widok uśmiechasz się tak jak wtedy ?

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

Skoro już nic dla Ciebie nie znaczę, skoro nie jestem już cząstką Twojego świata dlaczego na mój widok uśmiechasz się tak jak wtedy ?

 I tak łatwo jest mi się śmiać aż do utraty tchu  śmiać się aż do łez. I wylegiwać się razem na plecach  patrzeć w niebo i wysyłać zaklęcia

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

"I tak łatwo jest mi się śmiać aż do utraty tchu, śmiać się aż do łez. I wylegiwać się razem na plecach, patrzeć w niebo i wysyłać zaklęcia"

 Tylko mocno  z czułością ściska mnie za rękę  jakbyśmy w stanie nieważkości unosili się w przestrzeni kosmicznej  jakbyśmy opili się intergalaktycznego mleka i mieli cały wszechświat tylko dla siebie

cukiereczek_14 dodano: 22 grudnia 2010

"Tylko mocno, z czułością ściska mnie za rękę, jakbyśmy w stanie nieważkości unosili się w przestrzeni kosmicznej, jakbyśmy opili się intergalaktycznego mleka i mieli cały wszechświat tylko dla siebie"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć