 |
i siedząc w wannie, spowiadam się pralce z miłości do Ciebie.
|
|
 |
Mój optymizm jest chwilowo na urlopie...
|
|
 |
zamknij sie. nie mów do mnie nic bo dusze sie twoimi słowami.
|
|
 |
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, co jestem w stanie zrobić, tylko i wyłącznie dla Ciebie.
|
|
 |
Pamiętasz? To ławka, na której my dwoje otuleni mrokiem . To wtedy zatrzymał się czas tylko my wiemy dlaczego.
|
|
 |
Kiedyś trzeba dorosnąć.. ale jeszcze nie teraz.
|
|
 |
W jego oczach było coś dziwnego, coś niepewnego, coś tak cholernie ją przyciągającego.
|
|
 |
uśmiechnięty czarodziej o czekoladowych oczach .
|
|
 |
ulica, która pachnie mi Tobą.
|
|
 |
wzięłam czystą kartkę i garść ołówków. zaczynam od nowa.
|
|
 |
Jest, jak jest. Nie jak powinno być..
|
|
 |
Nie wierzycie w bajki? Przecież każda z was może być śnieżką i mieć swoich 7 pajaców... znaczy się krasnali.
|
|
|
|