 |
|
I nawet mnie nie wkurzaj pytaniem,czy się martwię,połączonym z tym twoim aroganckim śmiechem,bo przecież wiesz,że nawet,gdy mi się wszystko zawala,nawet,gdy,prawie wszyscy mnie opuścili to i tak zawsze twoje szczęście było dla mnie na pierwszym miejscu.
|
|
 |
|
A jutro? Jutro wstanę,będę wyglądać najpiękniej jak umiem,zjem coś,pójdę do szkoły,potem spotkam się z kumplami i przyjaciółką,wrócę,zjem obiad,obejrzę jakiś głupi film,pójdę spać i zapomnę.Tak po prostu zapomnę,że Cię kocham i nie umie przestać.
|
|
 |
|
Spotkasz pewnego dnia kogoś, kto całkiem odmieni Twoje życie. Odnowi Twoją wiarę w ludzi, we własne siły, poczucie wewnętrznej siły.
|
|
 |
|
Zamiast schudnąć, tyję. Zamiast zapomnieć, wspominam. Zamiast wziąć się w garść, rozklejam się jeszcze bardziej. Zamiast odejść, wracam. Zamiast kochać, nienawidzę. Zamiast nienawidzić, kocham. Zamiast śmiać się, płaczę. Zamiast żyć, umieram
|
|
 |
|
Najtrudniej jest..zobaczyc siebie z drugiej? strony..
|
|
 |
|
emocjonalnie umieram, moja miłość mnie? zdradziła, nie ma ideałów, nie ma już niC...coś sie zmieniło
|
|
 |
|
Świat jest mój, gdy codziennie siedzę pod tym blokiem.
|
|
 |
|
polej kolejkę wypijmy i już nie martwmy się o resztę
|
|
 |
|
wróć do mieszkania, gdzie od wejścia już poczujesz że niby jest spoko ale kogoś tam brakuje
|
|
 |
|
sama obecność przyjaciela, jest bezcenna.
|
|
 |
|
Gdy nie możemy żyć rzeczywistością żyjemy marzeniami.
|
|
 |
|
wielu facetów mi się podoba. kilkunastu mnie kręci. na widok kilku, zapiera mi dech w
piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość, a w kilku innych, zabójcze
spojrzenie. jednak kochać, mogę tylko tego jednego.
i nie wiedzieć czemu, ale padło na Ciebie.
|
|
|
|