 |
Musisz wiedzieć kiedy trzeba nadal walczyć, a kiedy lepiej jest odpuścić. / ifall
|
|
 |
Dziś już nie jestem tą samą dziewczyną, którą poznałeś trzy lata temu. Nie jestem tak naiwna, jak wtedy, kiedy wierzyłam w każde słowa, które do mnie wypowiadałeś. Dziś jestem inna, zupełnie inna. Przeszłam przy Tobie naprawdę wiele. Więcej było pomiędzy nami upadków niż wzlotów, ale to miało ukryty sens w życiu, bo to uczyło mnie czegoś nowego. Zyskiwałam dzięki temu nowe doświadczenia, które powolnym krokiem budowały moją obojętność do ludzi. Mimo, że wiele wylałam łez przy każdej rozmowie z Tobą, przy bólu, który mi sprawiałeś, to nie mogę powiedzieć, że czegoś żałuję. Nie, bo nie żałuję tego, że nauczyłam się przy Tobie życia. Jedynie jest mi przykro, że przez tyle lat pozwalałam Ci na to, abyś się mną bawił, abyś mógł mnie wykorzystywać do swojej gry. Żałuję, że stałam się Twoją zabawką, ale niestety tak już musiało być.
|
|
 |
Przepraszam, że moje własne problemy mnie przerosły i nie potrafiłam ci pomóc. Dusiłam w sobie wszystko zbyt długo, wybuchło zbyt mocno, zraniło cię zbyt bardzo. / pepsiak
|
|
 |
Naprawdę próbowałam to wszystko zrozumieć, ciągłe odrzucanie, odsuwanie na bok, na drugi plan, na inny dzień, na moment, w którym będę potrzebna, bo nie będzie innego wyjścia, setki razy próbowałam to ogarnąć, i nadal nie wiem dlaczego, dlaczego do cholery jestem inna. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie znienawidził miłości, tylko pokochał nienawiść. / Huczuhucz
|
|
 |
Słońce zgasło od łez,
a i tak chodziła w ciemnych okularach, nawet w deszcz.. / Huczuhucz
|
|
 |
Wchodzę na starą pocztę, a tam wszystkie wiadomości od Ciebie. Odnajduję stare listy sprzed roku z dnia, gdzie wyjechałeś, a na mojej twarzy od razu maluje się niepewność, smutek i wiele różnych emocji, których nie jestem w stanie jednym słowem określić. Czuję się z tym źle, bo czytając Twoje słowa w mojej głowie powstaje kolejny mętlik, połączony z chaosem. Piszesz do mnie: "Już tęsknię. Ale przetrwamy to, wierzę. Kocham Cię.", a ja już po tych słowach nie wytrzymuję. Zaczynam powracać do naszej przeszłości, do wspólnych planów i zastanawiam się dlaczego tak łatwo wszystko się pomiędzy nami spieprzyło? Czy my byliśmy szczęśliwą parą w tamtym czasie, czy tylko udawaliśmy, że między nami się układa związek? Nadal nie umiem znaleźć na to odpowiedzi. Już prawie rok, jak jesteś nieobecny w moim życiu, a dwa lata odkąd Cię poznałam. Ciężko jest mi z tym żyć, bo wiem, że jednym ruchem wiele mogłoby wspomnień we mnie odżyć. I właśnie przez to boję się, że tego długo z tym nie wytrzymam.
|
|
 |
Siedzę w ciszy i o Tobie znów myślę. Zastanawiam się nad Twoim zachowaniem, nad tym, jak się do mnie zwracasz i wiesz co? Nie umiem tego pojąć, jak możesz robić mi te wyrzuty o to, że nasze zdania są różne. Nie rozumiem Cię, naprawdę Cię nie rozumiem. Każdy ma inny pogląd na świat, inne pojęcie, czy inaczej coś rozumie. Każdy z nas jest inny, ma inną osobowość i w ogóle, ale to co się między nami dzieje, ta nasza wymiana zdań wcale do przyjemności nie należy. Bo, jak można coś mówić, kiedy nawet się nie jest w stanie zrozumieć odpowiedzi? Nie wiem.. Może za bardzo się w tym gubię, ale wiem jedno, że to co się dzieje przekreśla powoli wszystko. Bo magia, która była zniknęła, ale nie mam pojęcia, czy to dostrzegasz. Bo to co było piękne i dobre nagle się rozpłynęło..
|
|
 |
Pewnego wieczoru napisał mi, że już nie szuka dziewczyny. Z głębokim westchnieniem pomyślałam: 'znalazł'. Nie myliłam się. Napisał mi, że jeszcze z nią nie jest, musi tylko zapytać. Chciałam jakoś temu zaprzestać, równocześnie nie mówiąc mu o swoich uczuciach. Zapytałam się jaka jest. Zaczął wymieniać mi dziesiątki jej zalet. Opowiadał mi, jak dobrze się ze sobą dogadują, jak bardzo ją kocha. Pełna desperacji zapytałam, czy ją znam. Odpisał krótką, a jakże wartościową wiadomość: 'Bardzo dobrze ją znasz... To Ty kochanie //?
|
|
 |
chciałabym po prostu wyjść i potańczyć w deszczu, czując jak krople uderzają o moją uśmiechniętą twarz. chciałabym złapać Cię wtedy za rękę, i usłyszeć, że własnie taka jestem najpiękniejsza - naturalna, i spontaniczna. chciałabym poczuć się szczęśliwa, na chwilę, przy Tobie. // ?
|
|
 |
92% dziewczyn nie odzywa się do swoich byłych chłopaków. nie dlatego, że są sukami. po prostu nie zniosły by rozmowy z osobą, którą kochały bez wyrażenia jakichkolwiek emocji. / ?
|
|
 |
I co? Siedzę w pokoju zapłakana zwijam się na łóżku, oblewam łzami resztki mojego życia tyle namieszałam tyle błędów popełniłam i w sumie sama sobie jestem winna. Moja bezsilność, moje lenistwo, mój strach powstrzymuję mnie przed krokiem w przód. Najbardziej boli to iż tracę ludzi na których mi najbardziej zależy . / ?
|
|
|
|