 |
|
- wybieraj: ja, kopciuszek, śnieżka albo smerfetka . - ale przecież one nie istnieją . - no to zostałam ci tylko ja .
|
|
 |
|
boli mnie przepaść,która teraz jest pomiędzy ludźmi,których bezgranicznie kocham.
|
|
 |
bez Ciebie księżyc stracił swój blask, a słońce nie świeci już tak dawniej. bez Ciebie kwiaty straciły swój urok, bez Ciebie niebo wydaje się być czarne, bez Ciebie świat wydaje się gorszy, choć jest taki sami. bez Ciebie nic nie jest takie same. puste miejsca, gdzie nie dawno byliśmy tam MY ,wspomnienia, stare fotografie, rozmowy w archiwum. to tyle co mi po Tobie pozostało. bez Ciebie życie straciło sens. // podjaaraany
|
|
 |
potrzebuję kogoś kto mi pomoże. kogoś kto mnie pokocha. kogoś, kto mi pomoże kochać na nowo. wiesz, że nie potrafię? wciąż jestem przywiązana kajdanami do toksycznego uczucia miedzy nami. coś mi nie pozwala się od tego uwolnić. mimo, że chcę, staram się. nie mogę. serce nadal powiązane miłością do niego nie przestaje dla niego bić. nie jest wolne, puste. jest chore. chore na miłość do niego // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
próbuję skupić wszystkie myśli na czymkolwiek, byle nie na Tobie. i wiesz ? włączam telewizor, w sumie nie ma nic ciekawego, oglądam wiadomości i wiesz ? mówią jakie to zmiany wprowadzają u Ciebie w mieście i ja znów myślę o Tobie. idę do mamy, pytam się co robi, co będzie na obiad, a ona ? pyta się co u Ciebie, tak zwyczajnie, po prostu i ja znów myślę o Tobie. idę do siebie do pokoju, telefon w dłoni. przeglądam zdjęcia i próbuję wymusić uśmiech i wiesz ? siostra wchodzi do pokoju i pyta się co takiego napisałeś, że uśmiecham się do głupiego ekranu i ja znów myślę o Tobie. siedzisz w tej głupiej głowie i nie zamierzasz wyjść, czemu ? / erirom
|
|
 |
Żyje się dalej. Tak postanowiłam sobie, że trzeba zacząć wszystko od nowa. Odłączyć się od przeszłości wywołującej ścisk w żołądku. Żyje się raz. To, że moje uczucia nie wygasną. To boli. Trudno. Postawiłam sobie nowy cel na drodze. Najpierw muszę przestać żyć tym czego nie będzie. Potem uznać wspomnienia po prostu za wspomnienia i nie żyć nimi na co dzień wierzyć, że one odeszły i już nie wrócą. Były. BYŁY i nic więcej. Przecież tego kwiatu jest pół światu. Dam radę. Tyle razy słyszałam, że to nie ten, on na mnie nie zasługuje, jest zwykłym skurwielem bez uczuć. Ale mimo wszystko Go kochałam, za wszystko i za nic. Może po prostu za to, że był ? Tak mi się wydaje. Może się mylę, ale jednak. Był i to mi wystarczało. Jakby kochał, to by nie odszedł. On był i nie wróci. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Dzisiaj dopiero zaczynam patrzeć na to na trzeźwo - zakończenie nie było samo w sobie błędem. Gdybyśmy to ciągnęli, prawdopodobnie nie byłabym już tak wierna jak dotąd. Zapewne z każdą minutą Twoja zazdrość pogłębiałaby się. Istnieje duże prawdopodobieństwo tego, że utknęlibyśmy w zgubnej toksyczności. Zanim jednak powiedziałam "koniec", zanim zmieniłam światło z zielonego na czerwone, powinnam dać Ci ostrzeżenie. To pomarańczowe, środkowe światło. Powinnam o nas walczyć i walczyłabym, gdyby serce w porę powiedziało jak wysoki priorytet stanowi Twoja osoba.
/ definicjamiloscii
|
|
 |
Źle się czuję teraz, myśląc o Tobie i o Niej, razem, gdzieś u Ciebie, bo nie wierzę, że nie korzystasz z wolnego kwadratu. Dopiero teraz tak dotkliwie uświadamiam sobie jak kurewsko musiało Cię zaboleć moje zachowanie, jak nieludzki musiał być cały ten ból. Przepraszam po raz kolejny, a Ty po raz kolejny to przyjmiesz, choć nigdy nie powinieneś mi wybaczyć. Nigdy.
/ definicjamiloscii
|
|
 |
Coraz częściej nachodzi mnie myśl, ze mu jeszcze zależy. W mojej chorej głowie tworzy się schemat mówiący, ze mu zależy. Czasem nawet wyobrażam sobie, że go o to pytam. Pytam, a on odpowiada że tak, że zależy mu i nadal chce ze mną być. Piękne no nie ? Tylko szkoda ze nie realne. Brak mi odwagi, żeby zapytać a sam się nie przyzna. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Może któregoś dnia się miniemy na ulicy zahaczając o siebie łokciami i wytracając notatki niesione w reku. Nie poznasz mnie, a wiesz dlaczego? Dlatego, że będę piękniejsza. Rozkwitnę jak kwiat do słońca przy mężczyźnie, który mnie bedzie kochal. Ja Cię poznam i rzucę Ci tylko spojerzennie, którym obdarzałam Cię zawsze (w zasadzie tylko Ciebie), wtedy w moich oczach zobaczysz tę osobę, którą byłam kiedyś. Naiwna, młoda i głupia. Ta która uwierzyła, w to że Cię kocha. Która wierzyła, że będziecie szczęśliwi, ta która chciała Twojej miłości lecz jej nie dostała. I wiesz, po tym odejdę bez zbędnych słów, bo i tak one nie będą miały sensu. Może poczujesz lekkie ukłucie w sercu, ale to nie będzie dla mnie ważne... A może tego wcale nie będzie, bo uda Ci się być mężczyzną przy którym będę rozkwitać? // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Nie rycz że coś Ci się nie udało. usiądź, otrzyj łzy i weź się w garść. nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią, problemem, kolejnym dupkiem czy następną szmatą. nikt nie mówił że będzie zajebiście i kolorowo, ale są takie momenty w życiu człowieka, na które warto czekać nawet kilkanaście lat.
|
|
|
|