 |
pewnie - masz prawo płakać. płacz dowoli, krzycz, rozmazuj tusz - ale nocą, przy zasłoniętych roletach i zgaszonym świetle. by nikt nie widział, by nikt tego nie odkrył. możesz być słaba, ale sama przy sobie, lub przy najbliższych - nie możesz pokazać innym, że można Cię złamać. nie możesz dać im tej satysfakcji, że od czasu do czasu przegrywasz. rano wstań, nałóż makijaż i czerwoną szminkę na usta i idź - z uśmiechem, najbardziej sztucznym, ale mimo to - uśmiechem, w każdej sytuacji. nie pokazuj ludziom swojej słabości, nie daj im poczuć, że można Cię złamać - bo później będą robić to na każdym kroku, pamiętaj. || kissmyshoes
|
|
 |
Masz nadzieje której nawet nie zagłuszasz, w twojej duszy nie ma ciszy i spokoju jest pragnienie
// zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Wszystkie myśli prowadzą do niego.
|
|
 |
Chcę do Ciebie napisać. Co? Sama nie wiem. Może po prostu dobranoc. Albo to, że pamiętałam. Albo, że tęsknię. Przerwać tę niszczącą ciszę, tę trudną do zniesienia, niekończącą się ciszę. Bo ja wciąż ją czuję, mnie wciąż ona przytłacza.
|
|
 |
Pytasz co bym zrobila gdybym mogla sie cofnac do przeszlosci. Patrzac na to co mam teraz nie zmienilabym nic. To jak moje zycie wyglada teraz jest niesamowite. Wszystko jest takie jak byc powinno. Co prawda nie jest perfekcyjnie, ale jest lepiej niz przypuszczalam // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Idę ulicą i mijam się z moją najlepszą przyjaciółką. Chcę powiedzieć siema, opowiedzieć co właśnie widziałam, zapytać o której dziś idziemy z psem, u kogo dziś oglądamy film i jaki smak kiślu kupić. Wtedy przypominam sobie, że to nie jest już moja przyjaciółka, zdaję sobie sprawę, że już nigdy nie będziemy oglądać razem seriali, że więcej nie będzie czekała na mnie w moim domu, gdy będę wracała ze szkoły, że nie zadzwoni do mnie o 4 nad ranem zapytać co tam. Tysiące wspomnień przemyka przez głowę, jak migawka z filmu, a my idziemy dalej. Każda w swoją stronę, bez 'cześć', starając się uniknąć choćby najmniejszego spojrzenia. /shhhhh
|
|
 |
Patrzę w gwiazdy i wiesz co cholernie mi sie cieszy morda. Nie wiem czemu. Po prostu najzwyczajniej w świecie. Nie wiem dlaczego i skąd. Jak zauważam wielki wóz to usmiech od ucha do ucha. Bo to Ty mi pokazałeś jak go odnaleźć. Kurde, glupie patrzenie a poprawia humor. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Ja po prostu czuję. Czuję, że w momencie, gdy nasze usta się zetknęły w pocałunku, wytworzyła sie pewna magia. Cos innego. To bylo jakby ktoś wetchną we mnie jakąś moc, sile. Przepełniona tym czymś czułam, ze żyje. Czułam, że komuś choć trochę ma mnie zależy. Że koś darzy do mnie pewne uczucie. Czułam sie potrzebna i ważna // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Pewnego dnia, gdy będziemy siedzieć wtuleni w siebie w naszym miejscu, z satysfakcją wiedząc, ze Tobie zaczelo zależeć, szepnę Ci do ucha "juz Cię nie kocham" // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|