głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika badz_obok

Nie winię moich znajomych za to  że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną  nie płakałam im w rękach  praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam  że jest już dobrze  jestem przecież tak bardzo silna  że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale  że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie  która nie posiadała problemów  boleści czy zmartwień. Sądzę  że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości  smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie  musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki  a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość.    napisana

unico dodano: 11 grudnia 2013

Nie winię moich znajomych za to, że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną, nie płakałam im w rękach, praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam, że jest już dobrze, jestem przecież tak bardzo silna, że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale, że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie, która nie posiadała problemów, boleści czy zmartwień. Sądzę, że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości, smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie, musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki, a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość. / napisana
Autor cytatu: napisana

czy pogodzę się z tym? nie wiem  obawiam się  że to jedyne racjonalne wyjście  jedyne  na co mnie stać. nie dam rady udawać  że nie znaczysz dla mnie kompletnie nic  mijać cię bezsensownie  nie dając żadnego znaku sympatii. głęboko ukrywać będę mój ból i resztki dumy  która była wystawiana na próbę za każdym razem  gdy zaczynało mi ciebie brakować. czy jest jakiś sens w wielokrotnym powtarzaniu tego  jak bardzo mi zależy i jak bardzo mnie to niszczy? trudno  zachowam to dla siebie  niech te troski mnie uduszą  byleby nie wypuścić ich z siebie już nigdy więcej. trud nie jest problemem  problemem jesteś ty i nasza historia  nic więcej. po prostu jesteśmy jak dzień i noc  razem nie możemy istnieć.

unico dodano: 10 grudnia 2013

czy pogodzę się z tym? nie wiem, obawiam się, że to jedyne racjonalne wyjście, jedyne, na co mnie stać. nie dam rady udawać, że nie znaczysz dla mnie kompletnie nic, mijać cię bezsensownie, nie dając żadnego znaku sympatii. głęboko ukrywać będę mój ból i resztki dumy, która była wystawiana na próbę za każdym razem, gdy zaczynało mi ciebie brakować. czy jest jakiś sens w wielokrotnym powtarzaniu tego, jak bardzo mi zależy i jak bardzo mnie to niszczy? trudno, zachowam to dla siebie, niech te troski mnie uduszą- byleby nie wypuścić ich z siebie już nigdy więcej. trud nie jest problemem, problemem jesteś ty i nasza historia, nic więcej. po prostu jesteśmy jak dzień i noc, razem nie możemy istnieć.
Autor cytatu: pierdolonadama

nie jestem cholerną pesymistką  pieprzoną realistką ani pogodną optymistką . jestem dziewczyną z marzeniami  która wie  że w życiu nie ma łatwo . nigdy nie poddaję się  nie uciekam marzeniami do innego wymiaru .

zdefiniujmymilosc dodano: 10 grudnia 2013

nie jestem cholerną pesymistką, pieprzoną realistką ani pogodną optymistką . jestem dziewczyną z marzeniami, która wie, że w życiu nie ma łatwo . nigdy nie poddaję się, nie uciekam marzeniami do innego wymiaru .
Autor cytatu: ansomia

Zamykam tylko oczy i mam nadzieję  że zniknęłam.

inspiruj_mnie dodano: 10 grudnia 2013

Zamykam tylko oczy i mam nadzieję, że zniknęłam.

Samotność codziennością. Żyjemy by umrzeć  ale ja umieram codziennie. Może już dość?

inspiruj_mnie dodano: 10 grudnia 2013

Samotność codziennością. Żyjemy by umrzeć, ale ja umieram codziennie. Może już dość?

Nie jest dobrze. Mam ochote to wszystko pierdolnąć i zniknąć raz na zawsze. Teraz.    zdefiniujmymilosc

zdefiniujmymilosc dodano: 9 grudnia 2013

Nie jest dobrze. Mam ochote to wszystko pierdolnąć i zniknąć raz na zawsze. Teraz. // zdefiniujmymilosc

Pamiętaj  nie możesz dać sobie wmówić  że jesteś nic nie warta. Nie słuchaj tego. Ludzie po prostu Ci zazdroszczą. Tak  to zwyczajna zazdrość i to przez nią próbują Cię zniszczyć. Masz w sobie coś czego oni nie mają. Ponadto jesteś wartościowa  ładna  inteligentna. Uwierz w siebie i w to  że potrafisz sobie radzić bez tych wszystkich fałszywych ludzi. Wyklucz ich ze swojego życia. Po co Ci znajomi  którzy ciągle mają o coś pretensje  którzy w każdej sytuacji potrafią Cię poniżyć i zniechęcić do działania? Nie nie  pieprz ich. Ty potrzebujesz motywacji  siły  uśmiechu. Rozumiesz o co mi chodzi? Potrzebujesz prawdziwych przyjaciół  na których zawsze możesz liczyć. Każda osoba  która powie  że to co robisz jest do dupy  albo cała Ty nie nadajesz się do niczego tak naprawdę Cię nie zna. I to nie dlatego  że nie pozwoliłaś się poznać  a dlatego  że żadne z nich nawet nie próbowało dowiedzieć się jaka jesteś naprawdę. To oni są płytcy  nie Ty  uwierz mi.   napisana

unico dodano: 8 grudnia 2013

Pamiętaj, nie możesz dać sobie wmówić, że jesteś nic nie warta. Nie słuchaj tego. Ludzie po prostu Ci zazdroszczą. Tak, to zwyczajna zazdrość i to przez nią próbują Cię zniszczyć. Masz w sobie coś czego oni nie mają. Ponadto jesteś wartościowa, ładna, inteligentna. Uwierz w siebie i w to, że potrafisz sobie radzić bez tych wszystkich fałszywych ludzi. Wyklucz ich ze swojego życia. Po co Ci znajomi, którzy ciągle mają o coś pretensje, którzy w każdej sytuacji potrafią Cię poniżyć i zniechęcić do działania? Nie nie, pieprz ich. Ty potrzebujesz motywacji, siły, uśmiechu. Rozumiesz o co mi chodzi? Potrzebujesz prawdziwych przyjaciół, na których zawsze możesz liczyć. Każda osoba, która powie, że to co robisz jest do dupy, albo cała Ty nie nadajesz się do niczego tak naprawdę Cię nie zna. I to nie dlatego, że nie pozwoliłaś się poznać, a dlatego, że żadne z nich nawet nie próbowało dowiedzieć się jaka jesteś naprawdę. To oni są płytcy, nie Ty, uwierz mi. / napisana

Wiesz  pomimo tego że dalej jesteś dla mnie ważny  nie chce wielkich powrotów. Nie chce zacząć tego wszystkiego od początku  przeżywać tego samego. Nie chce znów za tobą cholernie tęsknić  nie chce wylewać morza łez przez twoje słowa. NIE CHCE. Dla mnie jest to skończone  razem z toba i nie obchodzi mnie fakt  że było między nami to coś o czym ciężko mi zapomnieć. Nie chce słyszeć  że się zmieniłeś  że tęsknisz. Nie wracaj  nie rań mnie. Bądź szczęśliwy  ale już beze mnie...

unico dodano: 8 grudnia 2013

Wiesz, pomimo tego że dalej jesteś dla mnie ważny, nie chce wielkich powrotów. Nie chce zacząć tego wszystkiego od początku, przeżywać tego samego. Nie chce znów za tobą cholernie tęsknić, nie chce wylewać morza łez przez twoje słowa. NIE CHCE. Dla mnie jest to skończone, razem z toba i nie obchodzi mnie fakt, że było między nami to coś o czym ciężko mi zapomnieć. Nie chce słyszeć, że się zmieniłeś, że tęsknisz. Nie wracaj, nie rań mnie. Bądź szczęśliwy, ale już beze mnie...

Pozornie wszystko jest okej. Przyjaciele  rodzina  chłopak. Dlaczego pozornie? Nie rozumiem. Czuję  jakby coś mi umykało  jakbym zapominała o czymś cholernie ważnym. Czegoś brakuje. Czuję pustkę. Czuję niedosyt. Nie wiem. Nie wiem.. Niedobrze. Wszystko powoli wymyka się spod kontroli.. Potrzebuję.. Czego? Nie rozumiem.  shhhhh

zdefiniujmymilosc dodano: 8 grudnia 2013

Pozornie wszystko jest okej. Przyjaciele, rodzina, chłopak. Dlaczego pozornie? Nie rozumiem. Czuję, jakby coś mi umykało, jakbym zapominała o czymś cholernie ważnym. Czegoś brakuje. Czuję pustkę. Czuję niedosyt. Nie wiem. Nie wiem.. Niedobrze. Wszystko powoli wymyka się spod kontroli.. Potrzebuję.. Czego? Nie rozumiem. /shhhhh

  Skąd wiesz  że się zakochujesz?     wiem  bo druga osoba staje się dla mnie ważniejsza niż ja  niż cokolwiek innego na świecie. bo ważniejsze jest dla mnie szczęście tej osoby. chcę spędzać z taką osobą każdą moją chwilę  chcę być jej częścią. ufam jej prawie bezgranicznie. w moich oczach jest wyidealizowana. to trudno tak opisać..po prostu to czuję.    ?

zdefiniujmymilosc dodano: 8 grudnia 2013

- Skąd wiesz, że się zakochujesz? - wiem, bo druga osoba staje się dla mnie ważniejsza niż ja, niż cokolwiek innego na świecie. bo ważniejsze jest dla mnie szczęście tej osoby. chcę spędzać z taką osobą każdą moją chwilę, chcę być jej częścią. ufam jej prawie bezgranicznie. w moich oczach jest wyidealizowana. to trudno tak opisać..po prostu to czuję. // ?

gdybym usłyszała  że kochasz kogoś in­ne­go po prostu bym odeszła  zniknęła z Twojego życia. przynajmniej wiedziałabym że jesteś szczęśliwy. myśląc o Tobie każdego dnia cieszyłabym się z tego  że żyjesz  uśmiechasz się i jesteś szcześli­wy. ale wiedziałabym że już nigdy nie powiesz nic. jestem gotowa oddać Cię bylebyś tylko był szczęśliwy  a z drugiej strony nie potrafię z Ciebie zrezygnować  bo jesteś dla mnie wszystkim  a ja dawno temu wyczerpałam limit egoizmu na moją osobę. i będę Cię kochała przez tysiąc lat  a później kolejne i znowu.

unico dodano: 4 grudnia 2013

gdybym usłyszała, że kochasz kogoś in­ne­go po prostu bym odeszła, zniknęła z Twojego życia. przynajmniej wiedziałabym że jesteś szczęśliwy. myśląc o Tobie każdego dnia cieszyłabym się z tego, że żyjesz, uśmiechasz się i jesteś szcześli­wy. ale wiedziałabym że już nigdy nie powiesz nic. jestem gotowa oddać Cię bylebyś tylko był szczęśliwy, a z drugiej strony nie potrafię z Ciebie zrezygnować, bo jesteś dla mnie wszystkim, a ja dawno temu wyczerpałam limit egoizmu na moją osobę. i będę Cię kochała przez tysiąc lat, a później kolejne i znowu.
Autor cytatu: gazeuls

obiecałam so­bie na początku naszej zna­jomości  że będę trzy­mała Cię na dys­tans  a kro­ki będę sta­wiała po­wolut­ku. nies­te­ty  nie wyszło. ni­ci z moich za­miarów i pos­ta­nowień. bieg­niemy z wy­soką prędkością  zbyt wy­soką. i boję się.. boję się  że przez ten niepo­hamo­wany i nie­chciany pośpiech roz­bi­jemy się. a wiesz co jest naj­gor­sze? że ja na­wet nie umiem przy­cisnąć ha­mulców. nie umiem za­reago­wać na znak 'STOP' i pędzę jak wa­riat­ka.

unico dodano: 4 grudnia 2013

obiecałam so­bie na początku naszej zna­jomości, że będę trzy­mała Cię na dys­tans, a kro­ki będę sta­wiała po­wolut­ku. nies­te­ty, nie wyszło. ni­ci z moich za­miarów i pos­ta­nowień. bieg­niemy z wy­soką prędkością, zbyt wy­soką. i boję się.. boję się, że przez ten niepo­hamo­wany i nie­chciany pośpiech roz­bi­jemy się. a wiesz co jest naj­gor­sze? że ja na­wet nie umiem przy­cisnąć ha­mulców. nie umiem za­reago­wać na znak 'STOP' i pędzę jak wa­riat­ka.
Autor cytatu: gazeuls

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć