 |
Nigdy nikomu nie wspomniałam o tym, ukrywam to wszystko przez całym światem z wyjątkiem tych nielicznych. To nie ma wzbudzać litości, to ma mi dawać siły, które wcześniej samo odebrało. /improwizacyjna
|
|
 |
Więc zabij ją i zabij mnie,
to będzie łatwe, nie bój się.
Przeklinam się i kocham Cię,
z miłości leczy tylko śmierć. /big love.
|
|
 |
Chuj, że rozwinęłam się mu z pieprzonym monologiem na piętnaście linijek, prawdopodobnie nigdy mu tego nie wyślę, nigdy tego nie dostanie i nigdy się o niczym nie dowie. Znów niweluje łzy, uspokajając się cichym 'przecież go pierdolisz'. /improwizacyjna
|
|
 |
Wyrzygam wszelkie wnętrzności może wtedy poczuję jak opuszczają mnie wszystkie uczucia i myśli. /improwizacyjna
|
|
 |
Powiedział ”nie chcę żyć, idź po wódkę”, miał błękitne oczy i nikt go nie kochał. /Bonson.
|
|
 |
Mówili dąż do szczęścia nie powiedzieli jak duży będzie jego koszt. /improwizacyjna
|
|
 |
Dziś już sie nie dogadujemy, nie są całym światem dla nas dnie spędzane wspólnie. Już nie malujemy się cali kredą i nie jeździmy na rowerowe wycieczki gubiąc sie przy tym. Uśmiech i spojrzenia w oczy przestały być ważne. Pocieszanie i bliskość drugiej osoby której już nie potrzebujemy, nie potrzebujemy już siebie nawzajem, co nie jest takie miłe jakie może sprawiać wrażenie. Widzę ciągle imię migające na gadu i nie piszę już. Nie ma już Ciebie, jakby pięć lat zabrał mi ktoś na moje własne, nieświadome życzenie. Nie mogę winić Ciebie ani nawet jej, choć miała w tym swój spory udział. /improwizacyjna
|
|
 |
Kiedyś dorosnę i dojrzeję do tego wszystkiego z czym dziś nie daję sobie rady. /improwizacyjna
|
|
 |
wybiła godzina. czas przestał płynąć, a ona stała. lekko dygotała. miała nadzieje, że ją obejmie. że bedzie przy niej teraz i juz wiecznie, bo przy nim czuła sie nadzwyczaj bezpiecznie.
|
|
 |
niejedno nas dzieli ale niech połączy wiele.
|
|
|
|