 |
Pomalowałam paznokcie, wstaję rano, potrafię się śmiać, odnawiam kontakty ze światem.
Jak widzisz radzę sobie bez Ciebie.
Tylko czasem jeszcze zapominam oddychać.
Zwłaszcza kiedy przechodzisz obok.
|
|
 |
gdybyś stanął teraz przede mną miałabym ogromny dylemat: dać ci w ryj czy cię przytulić
|
|
 |
Nie muszę wiele umieć, lecz chciałbym Cię zrozumieć
Pokochać Twoją inność, radosnych myśli zwinność / czaqu-inność
|
|
 |
Wymyślne rzeźbią słowa by smutek w głosie schować
Odziani w swoje troski mające wymiar boski / czaqu - inność
|
|
 |
widziałam wczoraj miłość . wypierdoliła się na krawężniku. /bielecka
|
|
 |
Na co komu dziś, wczorajsza miłość?
Na co komu dziś, wczorajszy sen?
|
|
 |
Mamo, jeśli mówisz, że mam bałagan w pokoju,
to znaczy, że nie wiesz, jak wygląda moje życie.
|
|
 |
Gdzieś pomiędzy 'kocham' a 'spierdalaj'.
|
|
 |
lubię hałas więc zagłuszam ciszę
|
|
 |
" idąc ulicą , słuchając bas tajpana postanowiłam mieć wyjebane. Być wobec Ciebie tak samo obojętna jak i Ty wobec mnie. Nawet dobrze nie podniosłam wzroku z chodnika a Ty już szłeś obok z tym swoim perfidnie cudnym uśmiechem i bezczelnym "cześć" na ustach. Te twoje cholerne wyczucie czasu " / bielecka
|
|
 |
" A najśmieszniejsze , że teraz- kiedy byłam pewna swoich uczuć było już za późno " . / bielecka
|
|
|
|