 |
Nie szukałam cię, ale znalazłam
Nie byłam gotowa, ale i tak mnie zdobyłeś
Nie patrzyłam, ale musiałam
a teraz nie potrafię odwrócić wzroku.
|
|
 |
Naprawdę, kiedy po raz pierwszy Cię zobaczyłam, nie myslałam, że będę czuła do Ciebie coś tak silnego, że będę o Tobie śniła każdej nocy, że będę tak cholernie tęsknić gdy nie będziesz do mnie pisać przez cały dzień, albo że będę miała motylki w brzuchy gdy ktoś akurat będzie o Tobie wspominał.
|
|
 |
-Twoje zycie byłoby beze mnie łatwiejsze - tak to prawda, ale bez Ciebie, to nie byłby mój świat
|
|
 |
Zauroczył mnie. W taki głupi, naiwny, banalny sposób.
|
|
 |
myślę ile jeszcze mam kredytu w Twoim sercu
|
|
 |
chcieli być, ale nie są, jutro też nie będą, nigdy już na pewno.
przeminęli, zagubili się, czasem tęsknią, skazani na przeszłość.
|
|
 |
Serdecznie Cię proszę. Określ się w końcu , albo kurwa ogarnij. /bielecka
|
|
 |
Ty jeden potrafiłeś o 21.00 , przy dwudziestostopniowym mrozie iść ze mną do parku , siąść na huśtawkach i śpiewać grubsona , a wracając do domu wrzucić w ogromną zaspę uśmiechając się przy tym niewinnie. Mimo wszystko miałam do Ciebie pewną słabość. Uwielbiałam tego dzieciaka , który mimo paczki malboro w kieszeni bluzy , gdzieś tam w Tobie tkwił./bielecka
|
|
 |
Jestem od Ciebie uzależniony jak Dr.House od Vicodinu
|
|
 |
Jak Bóg rozdawał mózgi to chyba w kiblu byłeś.
|
|
 |
gdybyś wiedział jak bardzo irytuje mnie twoje podejście do tej sprawy to sam byś sobie przypierdolił.
|
|
 |
- i co z tym zrobić ?
- To idź do niego. Powiedz, że go kochasz, że chcesz mu rodzić dzieci i przygotowywać chleb z salcesonem do roboty. / zawsze pocieszające rozmowy z kuzynką
|
|
|
|