|
chciałabym móc wykrzyczeć ci prosto w twarz to jak cię kocham jak wielkie uczucie we mnie wywołuje twoja osoba choć wiem , że nic dla Ciebie nie znaczę ale wiem że pewnie by mi ulżyło bo zbyt długi czas duszę to uczucie w sobie.
dziś proszę , niech ktoś da mi siłę.już nie chcę tak dalej funkcjonować.budzić się rano i dzień w dzień wykonywać te same bezsensowne czynności z których nic nie wynika.codziennie to samo bez nadziei na lepsze jutro.codziennie bez kogoś kto nadawałby sens temu wszystkiemu.potrzebuje wiedzieć,że mam dla kogo nadal funkcjonować.dziwnie tak kiedy na kimś ci zależy ale wiesz,że on i tak tego nie odwzajemnia.kiedy nieustannie czekasz na jakąś wiadomość ale wiesz,że ona nie przyjdzie.kiedy myślisz o kimś przed snem ale wiesz , że być może ktoś inny spędza noc w jego mózgu.kiedy ciągle czujesz ten strach przed tym , że go zabraknie choć tak naprawdę w ogóle go przy tobie nie ma.jest dziwnie.być może bezpiecznie?na pewno pusto.nie wiem czy chciałabym o Tobie zapomnieć
|
|
|
cześć,na pewno mnie nie pamiętasz ale to właśnie ja umierałam przez Ciebie miliony razy.
ze szczęścia.ze strachu.z fascynacji.ze złości.z tęsknoty.ze smutku.z niepokoju.i z tego wszystkiego co jest związane z tobą.
|
|
|
był "mój" ale odszedł.ważny.najważniejszy.jedyny.pierwszy.mój mężczyzna.ukochany.cudowny.duże dziecko. taki właśnie był dla mnie ale odszedł.od losu w końcu każdy dostaje w twarz. nie lubiłam tych samotnych dni pozbawionych Ciebie , pozbawionych emocji,gestów,słów.chciałam Cię takiego jakim jesteś z bagażem tego całego dobra i zła jakie jest w tobie.
|
|
|
nie żałuję, bo nie umiem, nie zapominam i nie pamiętam, swoją przyszłość buduję.
|
|
|
Nie muszę być kimś kim nie jestem, bo przecież mam własne życie
|
|
|
Zobacz, jak żyję, też daj z siebie wszystko i przez chwilę przestań być minimalistą.
|
|
|
To jak uciec śmierci, a później wysłać za nią list gończy.
|
|
|
zobacz, pozmieniało się ostatnio trochę . - ja już znalazłam swoje szczęście, którym nie jesteś Ty . - Ty nadal sam, bo każda laska szybko Ci się nudzi tak jak ja.
|
|
|
wciąż czekam i uświadomiłam sobie,że za często mi się to zdarza.pytam w myślach sama siebie na co czekamy?bo jeżeli na miłość odwzajemnioną,szczerą i tak wielką , że aż nie można ogarnąć jej słowem a nawet myślą to nie ma problemu mogę czekać w nieskończoność na razie codziennie razem przeżywamy swoją niezwykłą codzienność która jest taka moja , taka twoja , taka nasza.wiem,że codziennie chcę słuchać Twoich westchnień.chce twoją skórę,twój wzrok,twój zapach twoje gesty.chcę się karmić tym wszystkim , tak bardzo mocno to czuję.tak bardzo intensywnie czekam na kolejny dzień. głodna namiętności i tych bezwarunkowych gestów czułości.wciąż odczuwam niedosyt, a niepewność ogarnia mnie coraz bardziej.dlaczego nie mogę ekscytować się Tobą tak bez barier?
|
|
|
nie chcę stracić miłości której jeszcze nawet nie zyskałam.męczy mnie niepewność którą odczuwam zbyt mocno.od kiedy cię znam moja samotność zaczyna się zaledwie dwa kroki od Ciebie mimo tego każdego dnia po spotkaniu z Tobą pierwsze co robię to biorę prysznic.nie potrafię opisać słowami tego jak drażni mnie ten znany na pamięć zapach i dotyk który jednak jest tak strasznie mi obcy.tak naprawdę to nie wiem czy drażni mnie z powodu tęsknoty tak wielkiej aż boli mnie serce czy dlatego,że tak naprawdę nie wiem ile ja dla Ciebie znaczę , kim ja dla Ciebie jestem.chciałabym żebyś wysłuchał tych wszystkich słów.proszę zrozum że daje z siebie więcej niż możesz sobie nawet wyobrazić.uwierz kochanie, że chcę dać ci coś więcej niż szybki romans na blokach.
|
|
|
tak strasznie ufam Twoim oczom tylko wydaje mi się,że sercu trochę mniej.ale ja naprawdę nie wymagam od Ciebie wiele.po prostu chcę żebyś każdego dnia trzymał mnie za rękę,chcę każdego dnia czuć twój zapach nie tylko ten kiedy jesteś świeżo po kąpieli ale także ten przesiąknięty dymem nikotynowym,chcę każdego dnia widzieć ten uśmiech który dostarcza mi tak wiele hormonów szczęścia,chcę każdego dnia czuć te ramiona które dają mi tak wielkie poczucie bezpieczeństwa.nie musisz mnie kochać,po prostu bądź.
|
|
|
jestem tutaj bo pojawiasz się co noc w mojej głowie,nawiedzasz moje sny.jestem bo dla Ciebie idę naprzód.nie chcę żeby moja przeszłość mnie zniszczyła.i choć nieraz chciałam się poddać teraz wiem,że chcę żyć.nie pamiętając tego co było kiedyś.że kiedyś Ciebie nie było.teraz jesteś ale nie czuję tego tak jakbym chciała.ale i tak nic nie jest w stanie pobić tego rozpierdalającej serce radości kiedy kiedy jesteś blisko nawet wtedy kiedy tylko siedzę i patrze na Ciebie bo nie wiem czy jutro znów Cię zobaczę.przy Tobie nauczyłam się jak to jest patrzeć na kogoś i po prostu uśmiechać się tak bez powodu..
|
|
|
|