 |
Nie mam już koszmarów i przestałam krzyczeć w nocy, nie mam już szaleństwa w oczach i to dzięki niemu, ugłaskał wszystkie moje demony, uspokoił je, schował i zamknął gdzieś głęboko w mojej głowie, przestałam się bać, przestałam płakać bez powodu i brać tabletki gdy jest mi smutno, przestałam nienawidzić świat i kurwakurwa sama nie wiem, to nie tak, to nie "dzięki niemu", to przez niego, wszystko przez niego, no bo kim kurwa jestem bez tego wszystkiego ? Ja tak nie potrafię, ja chyba muszę cierpieć, chyba muszę być pojebana, a teraz, od jakiegoś czasu, to nie ja, ani trochę nie jestem sobą, nie mam już niczego z siebie.
|
|
 |
Miłość i inne dziwactwa. Myśli człowiek, że nie, że jego to nie dotyczy, że nie on, każdy tylko nie on. A potem ktoś się pojawia i strzela nam prosto w łeb. I później, jest tak jakby nie było żadnego "przedtem", to wszystko było nieważne, nieistotne, było historią, niczym, niczym, przy tym co jest teraz. I widzi się już tylko jedno, jedną parę oczu, jedne usta, jedno ciało, jeden ton głosu, jedne dłonie, jedną, jedyną osobę, która przesłania wszystko, wszystko i kurwa, przecież to nie do pojęcia, przecież to tylko człowiek, jak każdy, z wadami, z nałogami, z niedoskonałościami, ale nie, akceptuję się wszystko, kocha się wszystko, całuję się każdą wadę, że się spóźnia, że pije, że bywa nieznośny, że czasem egoista, że dogryza, że cokolwiek, wszystko i zawsze. Przecież to przerażające.
|
|
 |
już nawet nie pomaga kubek gorącego kakao, ciepły koc i wełniane skarpety.. już nawet łzy nie dają ulgi, nawet papieros nie uspokaja..
|
|
 |
daj mi chwilę, dwie, pięć..pozbieram się..
|
|
 |
i gdy już zdobędę się na odwagę, powiem Ci co czuje.. powiem jak jest naprawdę.. jak się czuję, jak boli mnie wszystko wewnątrz.. powiem Ci jakie są moje myśli.. ile jest w nich żalu, smutku, ale także nienawiści.. opowiem Ci o każdym dniu z osobna, odkąd się poznaliśmy.. opowiem Ci jak to się zaczęło, trwało i jak zakończyło.. kiedyś będę na tyle silna, aby być szczerą.. kiedyś wstanę i wykrzyczę w Twoją twarz najgorsze wyzwiska, a następnie szepnę ciche 'kocham Cię'.. kiedyś dowiesz się jaka byłam naprawdę, a jaka jestem teraz.. kiedyś..
|
|
 |
nie wolno Ci się bać, wszystko ma swój czas. TY jesteś początkiem do każdego celu
|
|
 |
dzisiaj tu, nie potrzebuję zmieniać nic :)
|
|
 |
obezwładniaj mnie czułością, paraliżuj uważnością
|
|
  |
Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz.
|
|
  |
Ktoś zapala mnie miłością. Zaciąga się kilka razy i zostawia wśród popiołu bym dogasła.
|
|
  |
Nie mów mi, że rozumiesz, bo to nie Twoje serce rozrywało się na tysiące części, to nie Twoje wspomnienia spływały po policzkach, i to nie Ty tak cholernie przywiązujesz się do ludzi.
|
|
|
|