|
jestem jedną z tych złych rzeczy, które przytrafiają się dobrym ludziom.
|
|
|
dzien, w ktorym zdajesz sobie sprawe, ze tak naprawde nikogo nie kochasz. jestes dodatkiem do zycia swoich przyjaciol, rodzicow, epicentrum niczyim. zimna herbata, mokry pamietnik, niewyslany list. setki moich wspomnien, niespelnionych marzen, poszarpanych mysli. w zastepstwie, haos. wszystko i nic. daj mi reke i... pozwol utonac.
|
|
|
Panie Heniu, nie lubię Pana.
|
|
|
chcialby oczu moich chmurnosc ocalic od zapomnienia...
|
|
|
'płacz, płacz.. niech popłyną strumieniami Twoje łzy. płacz, płacz.. za te wszystkie noce, za te wszystkie dni.'
|
|
|
nienawidzę go, za wszystko co mi w życiu zrobił.
|
|
|
'Nikt oprócz Ciebie mnie nie zna.
Nikt dla kogo byłbym troche wart.'
|
|
|
'Czasami trzeba zapomnieć siebie, swoje imię, jakąś część życia. Może trzeba zapominać tak długo, aż zrodzi się tęsknota za samą sobą.' JLW
|
|
|
milosc to niewola, placz i zgrzytanie pochwy.
|
|
|
czy pamietasz, jak ze mna tanczyles walca...?
|
|
|
po prostu sie oszukujesz.
|
|
|
Zastanawiam się do czego potrzebna jest większa dojrzałość: do miłości, czy do rozstania. Bo jeśli do miłości - jestem starcem, jeśli do rozstania - jestem dzieckiem.
|
|
|
|