dzien, w ktorym zdajesz sobie sprawe, ze tak naprawde nikogo nie kochasz. jestes dodatkiem do zycia swoich przyjaciol, rodzicow, epicentrum niczyim. zimna herbata, mokry pamietnik, niewyslany list. setki moich wspomnien, niespelnionych marzen, poszarpanych mysli. w zastepstwie, haos. wszystko i nic. daj mi reke i... pozwol utonac.
|