|
"Był 30 września 2008 roku, kiedy lekarze powiedzieli mi, że serce mojej matki przestało pracować. Powiedzieli, że muszę podjąć decyzję co mają robić: próbować ją wskrzesić, ale to prawdopodobnie połamie jej wszystkie kości i będzie czuła ten cały ból, albo po prostu pozwolić jej odejść w spokoju.. Miałem więc chwilę na podjęcie decyzji: czy wybieram życie, czy.. śmierć. Chciałem żeby decyzja którą podejmę nie dręczyła mnie przez resztę życia, więc podjąłem decyzję, by pozwolić jej odejść. Pamiętam leżałem przy niej i po prostu płakałem, jak opętany. Powiedziałem jej wszystko, za co byłem wdzięczny.. podziękowałem za to, jak mnie wychowała. Smutne jest to, że był to jeden jedyny raz kiedy tak z nią rozmawiałem. Nigdy nie powiedziałem mamie, jak bardzo ją kocham, nigdy nie powiedziałem, nigdy nie powiedziałem.. potem pocałowałem ją i pożegnałem się. Poszedłem do poczekalni, znów usłyszałem wszystkie te dźwięki, pikanie umilkło, nie było nic..." - podobnopopierdolony.
|
|
|
|
- ma pani rozmienic 200 zł .? - nie . - to poprosze gume kulke .
|
|
|
|
Często coś niszczę, na przykład książki, telefon, albo taki tam - związek.
|
|
|
Siedzieliśmy w kuchni, pochyleni nad moim zeszytem z matmy. Ja w luźnej bluzie i spodenkach próbowałam jakoś ogarnąć materiał na jutrzejszy sprawdzian, choć nie było łatwo. ' I teraz spójrz wyciągasz to przed nawias, rozumiesz?' Pokiwałam twierdząco głową, musiałam mieć śmieszną minę bo tylko się uśmiechnąłeś i zacząłeś tłumaczyć mi to od początku. A ja po raz setny próbowałam to pojąć. Odruchowo zamknęłam zeszyt i przytuliłam się do Twojej czarnej bluzy. ' Kotku, po co mi jakieś pierwiastki, potęgi skoro mam Ciebie?', spojrzałeś na mnie i z rozbawieniem w oczach rzekłeś' Po to byś kiedyś mogła tłumaczyć to naszym dzieciom' \trst
|
|
|
|
Nie szukam problemów , bo mam ich wystarczająco dużo , nie interesuje mnie kto i co o mnie mówi . Nie interesują mnie czyjeś związki ,rozstania czy inne sensacje bo szczerze to mi to lata koło dupy . Nie szukam awantur , wrogów ofiar , bo mnie to nie kręci i chcę żyć miłymi chwilami , bo nie wiadomo kiedy się moje życie skończy . [inmyveins]
|
|
|
niektóre osoby mogłyby się zabić, skacząc z poziomu swojego ego na poziom swojego IQ. / bansuujsuko
|
|
|
|
. Być może pójdę do piekła , ale to mi wcale nie przeszkadza , lubię ciepło . dzyndzel ♥
|
|
|
|
Kochaj mnie.Przecież nie wymagam od ciebie żebyś przyniósł mi gwiazdke z nieba albo zatańczył dubstep na linie rozciagniętej 39 metrów nad ziemią.Kochaj mnie.Tylko.
|
|
|
Mówili nie pij, a potrafiłam zalać się w trupa. Mówili nie pal, a szybko się uzależniłam. Mówili nie opuszczaj się w nauce, a oceny wciąż szły w dół. Mówili nie zakochuj się, a spotkałam Ciebie. / bezimienni
|
|
|
You were everything, everything that I wanted / We were meant to be, supposed to be, but we lost it / All the memories so close to me just fade away / All this time you were pretending / So much for my happy ending./ Avril Lavigne - My happy ending
|
|
|
|