 |
Bo jeśli kochało się jakąś osobę raz w życiu, to zawsze będzie się do niej coś czuło.
|
|
 |
Boję się tylko tego, że będę żałować, że to Ciebie wybrałam.
|
|
 |
Stare rany bolą, chociaż ich nie sole.
|
|
 |
W końcu to powiedziałeś, że ona była lepsza.
|
|
 |
Jak miłość to nie z kurwą, a jak kraść to miliardy.
|
|
 |
Jesteśmy tak młodzi, a tak zniszczeni.
|
|
 |
Jego usta, mimo smaku alkoholu i nikotyny, były najwspanialszymi na świecie.
|
|
 |
Gdybym wiedziała, że tak to wszystko się potoczy, nigdy nie pozwoliłabym mu mnie wtedy pocałować.
|
|
 |
Obiecał, że napisze, dziś po siedmiu dniach komórka nadal milczy.
|
|
 |
NADZIEJA istnieje zawsze, do ostatniej chwili. Dlatego właśnie jest nadzieją. Nie możemy jej zobaczyć, ale ona jest dostatecznie blisko naszych twarzy, byśmy poczuli powiew poruszonego powietrza. Jest zawsze tuż obok i niekiedy udaje się nam ją schwytać i przytrzymać na tyle długo, by wygnała z nas piekło.
|
|
 |
Chodź, namieszamy sobie w życiu, jak zawsze. Chodź, będzie fajnie, znowu zaczniemy do siebie pisać i robić nadzieję, a później z dnia na dzień przestaniemy się znać.
|
|
 |
Pewnie nie wiesz, ile razy chciałam umrzeć. Przez Ciebie. Obiecywałeś, że zostaniesz na zawsze. Nie dotrzymałeś słowa, nigdy tego nie zrobiłeś. Nigdy nie potrafiłeś też przyznać się do błędu. Całą winą obarczałeś mnie, a ja jak mały potulny piesek, wszystko brałam na siebie. Przepraszałam Cię za rzeczy, które Ty zrobiłeś. Doprowadziłeś mnie do stanu, gdzie nie potrafiłam się kontrolować - Ty robiłeś to za mnie. Ale odszedłeś i skończyło się. Znowu mogę decydować o tym, co zrobię. Mogę, ale nie chcę. Brakuje mi Ciebie, egoisto.
|
|
|
|