 |
|
znowu zaczęłam analizować Twoje spojrzenia pomimo, że nie powinnam.
|
|
|
|
rok temu o tej porze wcale nie było chujowo.
|
|
|
|
Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech, gdy widujemy się przypadkiem.
|
|
|
|
Chciała dać mu znaki wyrazić wszystko, ale zawsze rezygnowała kiedy on stał blisko.
|
|
|
|
Kiedy słyszę ten bit czuje się idealnie, wyrafinowana bania trwa
|
|
|
|
Dobre i złe chwile przepalane szlugiem
Romantyczne spacery i te nocą po wódę
|
|
|
|
niech to trwa nigdy się nie kończy,
nawet śmierć nas nie rozłączy.
|
|
|
|
Ja przy użyciu majka przedstawię Ci syf ulic,
Weź odpal sobie skręta polecam się znieczulić.
|
|
|
|
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej i zacząć wierzyć w to, że będziemy razem w niebie
|
|
|
|
Chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią czuł chyba to samo.
|
|
|
|
Wychodzimy na dwór. Wyzywamy się. Bijemy na środku ulicy. Buszujemy po sklepach. Śmiejemy na cały głos. Przytulamy. Spacerujemy. Krzyczymy. Klniemy. Śpiewamy. Obgadujemy. Zachowujemy się jak dzieci. Nie myślimy. Przebiegamy na czerwonym świetle. Wyśmiewamy się z ludzi. Jesteśmy wredne. Udajemy normalne. Cieszymy się. Jesteśmy jak siostry. Trzymamy się razem. To jest przyjaźń.
|
|
|
|
Mój prywatny ósmy kolor tęczy
|
|
|
|
Dodaj komentarz
