 |
coraz bliżej jestem wpojenia do swojego umysłu myśli, że jeśli o znajomych trzeba walczyć i nie cenią Cię za to kim jesteś, tylko za to z kim jesteś, to po prostu nie warto się nimi przejmować, bo zasługuje się na coś lepszego.
|
|
 |
być wolnym i docenić to, co dają nam przyjaciele < 3
|
|
 |
mam w sobie jeszcze naiwną wiarę.
|
|
 |
zupełnie nie do wytrzymania jest perspektywa samotnego przebywania w łóżku.
|
|
 |
dużo rozmów z samym sobą, dużo pustych słów i wniosków które nie pociągają za sobą żadnych konkretnych działań.
|
|
 |
nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości.
|
|
 |
bo mam tych nielicznych, którzy zdejmują tą pokerową twarz z mojej twarzy, zmywają sztuczny uśmiech, ocierają łzy i zawsze są, gdy ich potrzebuję.
|
|
 |
tak, kocham Cię i nie radzę sobie z tym.
|
|
 |
splątane emocje na dźwięk jego głosu, brak koncentracji na jego widok.
|
|
 |
to ciepło, które czułam, zasypiając. to chyba było szczęście.
|
|
 |
między poobijanymi ścianami pustego serca echem odbija się tylko Twoje imię i kilka słów, które mimo tego, że wypowiadane szeptem są tymi najgłośniejszymi.
|
|
|
|