 |
Jeśli miałabym do wyboru bycie Aniołem Stróżem lub Aniołem Śmierci zdecydowanie wybrałabym tego drugiego. Wolę zabijać ludzi niż ich ochraniać i patrzeć jak giną, a ja nic nie mogę z tym zrobić.
|
|
 |
-Nie patrz na mnie!-krzyknełam wychodząc z łazienki w mokrych włosach, bez makijażu noo może z wyjatkiem niezmazanego tuzu na rzęsach,ale to się nie liczy, bo rzęsy oklapły-Oj przestań-rzekł obojątnie zmuszając mnie bym spojrzała mu w oczy.-Taką Ciebie kocham, naturalną.Przecież wiesz- dodał odsłaniając mi ucho delikatnie wbijając w nie swoje zęby.. To był pierwszy i ostatni raz kiedy wstydziłam się przejśc obok niego w takim stanie. Widział mnie w gorszym, lecz za każdym razem powtarzał, ze taką właśnie mnie kocha. W mokrych, roztarganych włosach i bez makijażu pokazałam się tylko jednemu facetowi - Jemu ;* || pozorna
|
|
 |
You cry, but you don't tell anyone.
|
|
 |
- Wytrzymasz ze mną? - Nie wytrzymam bez Ciebie. | net.
|
|
 |
Nie chciałam od Niego prezentów, kwiatów, czekoladek ani seksu. Chciałabym, by kochał mnie za to jaka jestem. Tylko tyle.
|
|
 |
Leżąc na kwiecistej łące, wpatrywała się w nieskazitelny błękit nieba. Kochała ten spokój, zakłócony jedynie trzepotem skrzydeł motyli. Czuła, że coś w jej życiu się skończyło, zaczynała wszystko od nowa. Pomyślała, że tak zawsze chciała zakończyć swój świat...
|
|
 |
Od razu widać, że chłopak jest psychopatą i to jest coś, co warto rozwijać.
|
|
 |
Przyjaźń rodzi miłość na pustyni samotności.
|
|
 |
Jesteś głupcem, jeśli myślisz, że w życiu jest coś takiego jak przypadek.
|
|
 |
Nawet w tych przyjaźniach, które uważałem za najbliższe, o pewnych rzeczach się nie mówiło. Choćby nie wiem jak płynnie człowiek władał językiem, zdarzają się sytuacje, w których nijak nie może wyrazić tego, co chce powiedzieć.
|
|
|
|