 |
-Nagle zadrżała. Im bliżej podchodzisz, tym bardziej wszystko w środku jest nie na swoim miejscu. Serce chce się wyrwać do Ciebie, tak jakby wiedziało, że tam będzie mu dobrze. Mózg przestaje kontrolować to co zaczyna wydobywać się z moich ust, zaczynam mówić... długi patos słów bez znaczenia, najważniejsze że słuchasz, że jesteś i że na pewno będziesz. Wszystko inne staje się nieważne.
|
|
 |
"Twój świat jest moim światem, kochanie"
|
|
 |
Wiesz, właśnie w tym tkwi problem, że ja chcę, chcę Cię mieć, chcę spędzić z Tobą tę noc. Problem jest na tyle duży, że nie ma z tego korzyści świat, żaden człowiek, a tym bardziej bliscy nam ludzie. I cholernie im to przeszkadza, nasza bliskość, chyba znacznie mocno dotyka ich nasze szczęście, że za wszelką cenę chcą to zakończyć. To jest właśnie ta przeszkoda, utrudnienie, nie powinnam chcieć, nie mam do tego prawa. / nieracjonalnie
|
|
 |
Prawda jest taka, że nic nie zależy ode mnie, niczego nie mogę zmienić i niczego nie jestem w stanie cofnąć, wszystko jest w Jego rękach, całe moje życie, każde moje "mogę" i każdy ruch, gest, każda nowa sytuacja. / nieracjonalnie
|
|
 |
Jest fatalnie, nie mogę zmienić kierunku, bo Ty wciąż jesteś w tym samym miejscu./nieracjonalnie
|
|
 |
"nadal czuje jak na moim ciele gasiłaś swe wilgotne wargi, jak Twoje dłonie pieściły moją zawstydzoną twarz, jak Twój oddech łaskotał mnie w szyje, jak szum Twojego serca głaskał moją duszę a jego blask pomógł otworzyć mi oczy."-dla.niej
|
|
 |
"dziś miałaś dowód że słońce wychodzi tylko wtedy gdy na Twojej ślicznej buzi zrodzi się uśmiech."-dla.niej
|
|
 |
"dotykam pustego łóżka i zaglądam pod kołdrę w poszukiwaniu Twojego ciała."-dla.niej
|
|
 |
"wystarczył Twój jeden pocałunek by nadać połysk moim ustom."-dla.niej
|
|
 |
"gdy Twoja słodka twarz znalazła się parę centymetrów od mojej odcięło mi mowę. serce zaczęło bić coraz szybciej, myśli szalone pragnęły namiętności i cudownych doznań, ciało złapało czerwony kolor i przekazało umysłowi że już nie wytrzyma i poczułem się zawstydzony, straciłem świadomość życia gdy Twój odech lekko ładował na moim policzku. bez zahamowań musnąłem Twoje malinowe wargi które połączyły się w moimi, wiesz że one były głodne rozkoszy."-dla.niej
|
|
 |
"aksamit Twych ust jak zawsze nieświadomie zawirował mój świat."-dla.niej
|
|
 |
"lubię gdy czasami z zaskoczenia zdobywasz moje ciało dotykiem, wtedy czuje się zawstydzony i doceniony, lubię jak Twoje usta całkiem przypadkiem wylądują jak na miękkiej poduszce na moich wilgotnych wargach, lubię jak czasam Twój głos ciepło powita moje serce i pozwala mu złapać szybsze tętno."-dla.niej
|
|
|
|