 |
Nieważne ile razy mnie zawiedziesz, zawsze będziesz częścią mojego serca.
|
|
 |
Miałeś być obłędny, a nie obłąkany.
|
|
 |
Nigdy nie będę próbował zaprzeczyć, tego, że jesteś całym moim życiem, bo jeśli kiedykolwiek byś mnie opuściła, Umarłbym... Więc nie przetrwam, Nie potrzebuję innej kobiety, Potrzebuję tylko całej ciebie i niczego więcej, Bo jeśli mam to, Wtedy będę szczery. Kochanie, jesteś najlepszą częścią mojego dnia.
|
|
 |
Pozwól, aby ktoś zaczął Cię zdobywać, walczyć o Ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by Cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie Ty jesteś z tej wyższej półki i, że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.
|
|
 |
Zostałam sama. Okropnie mi z tym. Umarłam już chyba z trzy razy pod rząd.
|
|
 |
Zawsze Cię pragnęłam. Dla Ciebie byłam w stanie zgrzeszyć. Dla kilku chwil uniesienia z Tobą, byłam gotowa zapłacić każdą cenę. Gdy czułam Twój aksamitny dotyk na mym nagim ciele, dostawałam gęsiej skórki. Z rozkoszą spijałam każde słowo z Twych ust, które były idealnym dopełnieniem moich. Zawsze brakowało mi tlenu, gdy czułam Twój ciepły oddech na mojej szyi. Byłam masochistką.. wciąż chciałam więcej.
|
|
 |
Zamiast spać patrzyłem jak oddychasz, jak drgasz przez sen, jak nieświadomie się uśmiechasz.
|
|
 |
Tak łatwo nam wychodzi to niszczenie się nawzajem.
|
|
 |
I love you, so much you must kill me now.
|
|
 |
Odszedł ode mnie wczoraj. Nie wiem, czy płakać, czy się śmiać. Nie wiem nawet, czy tęsknię. Cicho tak jakoś tylko, na połówce złamanego serca.
|
|
 |
Wiem, że nie warto czekać, aż się kogoś straci żeby zobaczyć, jaki był dla nas ważny. Mamy mówić dzisiaj, że Cię kocham, że martwię się o Ciebie, że chcę się z Tobą zobaczyć, porozmawiać, przytulić, pocałować. Nie odkładajmy tego na kiedyś, na później, jak będziemy zdrowsi, w lepszej kondycji, bogatsi, albo odważniejsi. Bo czas na miłość jest tylko dzisiaj.
|
|
 |
Nie istnieje nic, do czego mógłbym Cię porównać. Jesteś ukojeniem, jak również obłędem, doprowadzającym mnie do szaleństwa.
|
|
|
|