 |
|
już pół roku. pół roku od kiedy jesteś, ale Cię nie ma. często siedzę w oknie i obserwuję Twój dom. czasami widzę jak wychodzisz z chłopakami. na pewno jesteście lekko naćpani, ale od dawna mi to nie przeszkadza. te nieliczne minuty, które spędzamy na rozmowach, gdy najlepszą żarówką jest księżyc, a nasze wargi spotykają się niby to przypadkiem, ale celowo, są dla mnie najcenniejsze. a pamiętasz jak takie zimowo-wiosenne popołudnia spędzaliśmy razem, ciesząc się z faktu, iż słońce wznosi się coraz wyżej. pamiętasz jak widywaliśmy się codziennie, nie musieliśmy ukrywać się przed ciekawskimi spojrzeniami ludzi, którzy zakazują nam tej miłości. pamiętasz, jak drżałam pod wpływem Twojego dotyku na mojej skórze. bo wiesz, ja nie zapomniałam.
|
|
 |
|
ja chcę, Ty wymagasz, ja dzwonię, Ty się rozłączasz, ja się staram, Ty olewasz, ja jestem, Ty uciekasz, ja całuję, Ty się odsuwasz, ja imprezuję, Ty mulisz, ja palę, Ty mi to wytykasz, ja piję, Ty patrzysz na mnie z pogardą, ja wydaję flotę, Ty mi jej zazdrościsz, ja altruistka, Ty egoista, ja rozmawiam, Ty milczysz, ja otwarta, Ty zamknięty, ja wybuchowa, Ty spokojny, ja dobra, Ty zły, ja Cię kocham, a Ty?
|
|
 |
|
tak naprawdę chciałam Twojego dotyku w chłodne, zimowe wieczory. i żebyś robił mi moją ulubioną, waniliową herbatę. i żebyś potrafił okazać mi choć krztę uczuć. i żebym była ważniejsza niż wszystkie gry na świecie. i żebyś mówił mi, że jestem dla Ciebie najpiękniejsza, najlepsza, najsłodsza. i żebyś kiedyś zadzwonił bez najmniejszego powodu i powiedział, że tęsknisz za mną, że beze mnie już nie potrafisz oddychać. niestety nic takiego się nie wydarzyło.
|
|
 |
|
Najboleśniejsza jest ta cisza po kłótni, która stawia pytanie czy to nie był ostatni raz Waszego związku./esperer
|
|
 |
|
Ostatecznie to on Cię zniszczył, bo mu na to pozwoliłaś./esperer
|
|
 |
|
Piekielna myśl niepozwalająca poprawnie funkcjonować to ta, że masz pewność tego że przemijasz, że się zmieniasz, ale jednak świat, który jest ciągle monotonny, który już tak dobrze rozpracowałaś nigdy się nie zmieni. /fuckingreality
|
|
 |
|
Wiesz, co mi dali na 10 urodziny, kochanie? Pokazali mi, że na plecach człowieka jest miejsce, w którym jeśli zatopisz ostrze, przebijesz serce i jednocześnie przetniesz rdzeń kręgowy, powodując natychmiastową i bolesną śmierć. Straszne? Tak. Realia są okropne, wiec trzeba się do nich dokładnie dopasować./fuckingreality
|
|
 |
|
Pytasz co jest nie tak. Ty, Ty jesteś nie tak skarbie./esperer
|
|
 |
|
Chciałabym przespać moment Twojej obojętności./esperer
|
|
 |
|
Jaki jest sens w pomaganiu ludziom, skoro i tak w końcu nakopią ci do dupy? Ludzie patrzą mi prosto w oczy ciągle coś obiecują, a po czasie widać jak to jest, ja tego chyba nie ogarnę. Zaufanie już straciłam, tyle razy się na ludziach zawodziłam. Od dzisiaj zero wyjątków, każdy jest wart każdego. Nie ma już człowieka normalnego. /fuckgreality
|
|
|
|