 |
|
Jeśli masz odejść, to idź, teraz. Pozamykajmy te otwarte furtki w naszych sercach, ale obiecaj, że już nigdy nie będziesz chciał otwierać ich z powrotem, bo sobie z tym nie poradzę. Nie udźwignę tracić Cię po raz drugi./esperer
|
|
 |
|
Nie wiem, może Cię kocham, może tylko uzależniłeś mnie od siebie. Nie wiem już nic.
|
|
 |
|
A więc tak pachnie koniec naszego związku... /esperer
|
|
 |
|
Przysięgam, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
|
|
 |
|
Delikatny głos stanowczo przypominający, że wciąż warto oddychać.
|
|
 |
|
Nie musimy wygrać. Wystarczy, że będziemy walczyć.
|
|
 |
|
Czyń to, co chcesz, pod warunkiem, że Twoje czyny nie skrzywdzą nikogo.
|
|
 |
|
Nie pytaj co u mnie, i tak skłamię.
|
|
 |
|
Obejmij mnie, niech wszystko stanie się proste.
|
|
 |
|
Sądzę, że nie zdajesz sobie sprawy z tego kim tak naprawdę jesteś, dopóki tego nie stracisz.
|
|
 |
|
Siła uniesień i ból porażek.
|
|
 |
|
Chyba już nie jest tak dobrze. Zawsze kiedy coś ma być dobrze, zaczyna się kruszyć powoli. I czuję to. Kruszy się, aż do zupełnego zaniknięcia. Okropnie mnie to boli, bo mam wrażenie, że jestem chodzącym Armagedonem, że nie jestem w stanie nic przy sobie utrzymać. Nie czuję się dobrze. Chyba jest mi smutno.
|
|
|
|