 |
mgła i deszcz - tak moja dusza wygląda dziś,
poetycko jak dla niektórych, jak dla mnie smutno.
|
|
 |
znam te trupy pod twoimi stopami, to nasi przyjaciele.
dla Ciebie to już tylko ordery i medale.
|
|
 |
jeśli myślisz, że kochasz to nie kochasz, bo gdy się kocha
to się nie myśli. zwyczajnie się głupieje, jeśli myślisz
zauroczyłeś się.
|
|
 |
tęsknie słyszysz? Tęsknie za twoim 1,86, tęsknie za twoim wkurwiającym pstrykaniem palcami, tęsknie za sposobem w jaki się poruszałeś obok mnie i tęsknie za twoimi minamy,kierowanymi w moją stronę przynajmniej 53892 razy dziennie. Tęsknie za naszym bezsensownym, ale wciągającym pisaniem, tęsknie za Tobą tak po prostu i żadne słowa nie opiszą tego jak się obecnie czuje. W R Ó Ć
|
|
 |
nie będę się zniżać do jej poziomu, po prostu jak ją spotkam na ulicy to zabije gołymi rękami
|
|
 |
będę zła, będę zazdrosna, będę szalona, będę wredne i nieobliczalna, ale nigdy, nigdy nie będę miła. Trudno...
|
|
 |
Bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.
|
|
 |
Nie mów mi co mam robić , bo i tak zrobię to inaczej..
|
|
 |
Gdyby została mi ostatnia godzina życia? Powiedziałabym rodzicom jak bardzo ich kocham i podziękowała za czas spędzony obok mnie, za wychowanie i za cudowne dzieciństwo. Później wypiłabym ostatnie piwo z przyjaciółmi na ukochanej ławce i osiedlu. Na końcu poszłabym do Ciebie, by Cię zobaczyć i w ostatniej sekundzie życia powiedziałabym jak bardzo Cię kocham. W ostatniej - byś nie zdążył powiedzieć mi, że Ty nie czujesz tego samego.”
|
|
 |
Tak,tak może i należę do tych złych dziewczyn . Które często melanżują, dużo klną. Nie pozwalają obrażać się byle komu a tym bardziej ranić. Ale pech sprawił iż ta miłość przedostała się, przez tą gruboskórną warstwe ochronną ,twardej dziewczyny raniąc cholernie moje serce.
|
|
 |
Ciężko jest patrzeć jak odchodzi ktoś, kto znaczył dla nas najwięcej. Jak z dnia na dzień coraz bardziej się od siebie odsuwamy. Jak wszystko powoli w nas umiera.
|
|
 |
Mieliśmy wtedy po 15 lat , pamiętasz ? Te beztroskie chwile. Próbowanie alkoholu, papierosów … Byłeś ode mnie dwa lata starszy. Dla Ciebie byłam taką małą gwiazdką, która rozświetlała Ci noce. Mówiłeś mi to codziennie. Kochałeś mnie jak nikt nigdy wcześniej. No, ale jak w każdym związku był kryzys. Zaczęliśmy się kłócić jak nigdy wcześniej. Po paru tygodniach stało się to naszą codziennością. Zaczęłam przez Ciebie wciągać .. Nie przejmowałeś się tym. Wiedziałeś, że miałam chore serce. Nic na to nie powiedziałeś. A pamiętasz jak trafiłam do szpitala ? Jak się prze ćpałam ? Dopiero wtedy zacząłeś się mną przejmować . Jednak pewnego dnia pamiętam jak przyszła jakaś dziewczyna , rok młodsza ode mnie. Ładna, blondynka, niebieskie oczy, wysoka, szczupła. Powiedziała mi, że mieliście romans i tak po prostu wyszła z sali. Chodź nie miałam sił wyszłam z pokoju i kierowałam się w stronę drzwi.. Po kilku godzinach znalazłam się w domu mojego „przyjaciela”. Zaczęłam wciągać o wiele większe ilości
|
|
|
|