głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika atramentowoczarna

  przecież to nie tak miało być. Przecież miałeś rozumieć mnie nawet bez moich zbędnych słów. A dzisiaj? Dzisiaj nawet po moim godzinnym objaśnianiu Ci moich emocji  nie wiesz nic. To wkurwia.   abstractiions.

malinowa_jaa dodano: 12 października 2012

` przecież to nie tak miało być. Przecież miałeś rozumieć mnie nawet bez moich zbędnych słów. A dzisiaj? Dzisiaj nawet po moim godzinnym objaśnianiu Ci moich emocji, nie wiesz nic. To wkurwia. / abstractiions.

tak wiele się zmieniło od tamtej jesieni

redsoxpugie dodano: 10 października 2012

tak wiele się zmieniło od tamtej jesieni

  Już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa  lecz pamiętaj  że jesteśmy ustawieni na browar.

malinowa_jaa dodano: 10 października 2012

" Już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa, lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar. "
Autor cytatu: jachcenajamaice

Nikt nie obiecywał  że będzie łatwo  ale weszłam w to z pełną świadomością że mogę wyjść już bez serca.  esperer

malinowa_jaa dodano: 10 października 2012

Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, ale weszłam w to z pełną świadomością,że mogę wyjść już bez serca. /esperer
Autor cytatu: esperer

Zrób w kierunku mnie jeden krok  a ja w Twoim zrobię tysiąc.

malinowa_jaa dodano: 10 października 2012

Zrób w kierunku mnie jeden krok, a ja w Twoim zrobię tysiąc.
Autor cytatu: jachcenajamaice

Siedziałam przy szpitalnym łóżku swojego serca łzami próbując przemyć mu rany po Tobie.Plastry skończyły się w połowie pękniętego narządu  a nadzieja nawet nie przyszła w odwiedziny. Zabiłeś mi serce  jutro pogrzeb   rastaa.zioom

malinowa_jaa dodano: 10 października 2012

Siedziałam przy szpitalnym łóżku swojego serca łzami próbując przemyć mu rany po Tobie.Plastry skończyły się w połowie pękniętego narządu, a nadzieja nawet nie przyszła w odwiedziny. Zabiłeś mi serce, jutro pogrzeb / rastaa.zioom

Δ = b²   4ac

redsoxpugie dodano: 10 października 2012

Δ = b² - 4ac

Zwykłe przedmieście  niezwykła dziewczyna. Mieszkająca od zawsze w tym samym domu na końcu ulicy. Dom duży i biały z ogromnymi oknami. W nich często widziana ta młoda dziewczyna.  Nikt nigdy nie widział jej po za tym jednym miejscem. Mówiono  że jest chora nie może wychodzić. Patrzyła na ludzi jak na życie jej zabrane.Jej historia nie znana nikomu. Zaczynająca się w dniu podobnym do tego jak dzisia  j. Poranek słoneczny  bezchmurne niebo  delikatny wiatr mierzwiący jej włosy. Siedziała właśnie przy uchylonym oknie obserwując ludzi. Lubiła szkicować wszystkich przechadzających się koło jej domu. Wyszła przed dom i poszła przed siebie. Mały ruch na ulicach szkicowała więc dalej pojedyncze osoby. W pierwszym momencie myślała  że to żart kiedy ktoś krzyczał do niej uciekaj. Chciała pójść dalej poczuła tylko ból. Przebiła ją pręt z pobliskiej budowy. Przeżyła... Lecz jej serce uszkodzone zbyt mocno by żyła. Leżała przez długie miesiące w śpiączce czekając na nowe serce. Nie pasowało żadne. Ob

malinowa_jaa dodano: 9 października 2012

Zwykłe przedmieście, niezwykła dziewczyna. Mieszkająca od zawsze w tym samym domu na końcu ulicy. Dom duży i biały z ogromnymi oknami. W nich często widziana ta młoda dziewczyna. Nikt nigdy nie widział jej po za tym jednym miejscem. Mówiono, że jest chora nie może wychodzić. Patrzyła na ludzi jak na życie jej zabrane.Jej historia nie znana nikomu. Zaczynająca się w dniu podobnym do tego jak dzisia j. Poranek słoneczny, bezchmurne niebo, delikatny wiatr mierzwiący jej włosy. Siedziała właśnie przy uchylonym oknie obserwując ludzi. Lubiła szkicować wszystkich przechadzających się koło jej domu. Wyszła przed dom i poszła przed siebie. Mały ruch na ulicach szkicowała więc dalej pojedyncze osoby. W pierwszym momencie myślała, że to żart kiedy ktoś krzyczał do niej uciekaj. Chciała pójść dalej poczuła tylko ból. Przebiła ją pręt z pobliskiej budowy. Przeżyła... Lecz jej serce uszkodzone zbyt mocno by żyła. Leżała przez długie miesiące w śpiączce czekając na nowe serce. Nie pasowało żadne. Ob

Miłość? To miał być jej koniec. Pragnęłam to zakończyć. Miałam być silna... Wszyscy dookoła powtarzali  że nie dam rady  za bardzo go kocham... A ja? Wiedziałam że dam radę  że zostaniemy chociaż przy przyjaźni... Ale w chwili gdy go zobaczyłam idącego w moją stronę  moje serce jakby przestało bić  zrobiło mi się słabo na samą myśl 'że to ma być koniec'  w chwili gdy do mnie podszedł odepchnęła go  od siebie... Zaczęły spływać łzy.   Co jest?   zapytał  Słuchaj... Zostańmy przyjaciółmi  to nie ma sensu... Wydukałam przez płacz.  Ale to masz sens skarbie. Zaczął zaprzeczać.  Nie to nie ma sensu. Ty nawet mnie nie kochasz...   Ja? Miałbym Cię nie kochać? Wiedz że jesteś dla mnie wszystkim  kocham cię jak własną matkę. '' Nad życie i do końca ''więc zostań przy mnie na zawsze proszę...  Po tych słowach  zatkało mnie  nie mogłam nic wydusić a on? Podszedł do mnie  pocałował  wziął w ramiona i dodał '  Zawsze cię kochałem  kocham i będę kochał głuptasie... Wtedy wiedziałam  że tylko on się

malinowa_jaa dodano: 9 października 2012

Miłość? To miał być jej koniec. Pragnęłam to zakończyć. Miałam być silna... Wszyscy dookoła powtarzali, że nie dam rady, za bardzo go kocham... A ja? Wiedziałam że dam radę, że zostaniemy chociaż przy przyjaźni... Ale w chwili gdy go zobaczyłam idącego w moją stronę, moje serce jakby przestało bić, zrobiło mi się słabo na samą myśl 'że to ma być koniec', w chwili gdy do mnie podszedł odepchnęła go od siebie... Zaczęły spływać łzy. - Co jest? - zapytał -Słuchaj... Zostańmy przyjaciółmi, to nie ma sensu... Wydukałam przez płacz. -Ale to masz sens skarbie. Zaczął zaprzeczać. -Nie to nie ma sensu. Ty nawet mnie nie kochasz... - Ja? Miałbym Cię nie kochać? Wiedz że jesteś dla mnie wszystkim, kocham cię jak własną matkę. '' Nad życie i do końca ''więc zostań przy mnie na zawsze,proszę..." Po tych słowach, zatkało mnie, nie mogłam nic wydusić,a on? Podszedł do mnie, pocałował, wziął w ramiona i dodał ' -Zawsze cię kochałem, kocham i będę kochał głuptasie... Wtedy wiedziałam, że tylko on się

nie obiecuję ci być bezbłędna  najlepsza czy idealna  ale obiecuję być zawsze  pomimo wszystko

redsoxpugie dodano: 9 października 2012

nie obiecuję ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna, ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko

jesteś mistrzem. teksty sosicksosad dodał komentarz: jesteś mistrzem. do wpisu 8 października 2012
sory  ale jeśli tak to ma wyglądać to piona  nara z fartem. Może nie potrafimy być niczym więcej niż krótkim romansem. esperer

malinowa_jaa dodano: 8 października 2012

sory, ale jeśli tak to ma wyglądać to piona, nara z fartem. Może nie potrafimy być niczym więcej niż krótkim romansem./esperer
Autor cytatu: esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć