 |
Chciałabym Ci wszystko powiedzieć. Chciałabym podzielić się z Tobą każdą sekundą z mojego życia, wtedy kiedy Ciebie jeszcze ze mną nie było. Ale boję się, że mnie poznasz do końca i już nie zechcesz.
|
|
 |
Dlaczego jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko ? To nie jest dobre, czasem boję się, że mnie zdradzisz a wtedy ja Ci to wybaczę.
|
|
 |
Nienawidzę Twojej pasji !
|
|
 |
Fajnie było, ale się skończyło :)
|
|
 |
Już chyba nie chcę słuchać jaka to nie jestem zła, chamska, egoistyczna.
|
|
 |
za każdym kolejnym razem, prymitywnie sobie powtarzamy jakimi skurwysynami jest płeć brzydsza. jak bardzo ranią, zawodzą, krzywdzą i odchodzą. pojawiają się, żeby nabrudzić. spierdalają, a my sprzątamy. ale mimo tego i tak się decydujemy na kolejnego z nich. mając świadomość ile będziemy zamiatać wspomnienia pod dywam i jak długo spierać wino z pościeli. wiemy, że czeka nas sprzątanie jak po dużym ruchu w burdelu, ale i tak się na to decydujemy dla pierdolonego czucia się potrzebną.
|
|
 |
nie obiecuj, że bedziesz. obiecaj, że pojawisz się chociaż raz w tygodniu, żeby potrzymać mnie za rękę. w to jestem bardziej skłonna uwierzyć. i zdecydowanie bardziej wolę być trzymana za rękę, nijeżeli za serce.
|
|
 |
powiedział, że kocha odchodząc. wolałaby, żeby ją nienawidził zostając.
|
|
 |
nie rozumiesz, nie widzisz tego co jest dla Ciebie tlenem. absurdem jest fakt, ze zauwazasz to dopiero gdy odetna Ci jego dopływ. dusisz się, po omacku starając się nabrać powietrza. wspomnienia, który jak zakażony tlen wirują w Twoich płucach dusząc Cię jeszcze bardziej. nie możesz otworzyć okna. jesteś bez wyjścia. dławienie się brakiem powietrza, czegoś najcenniejszego, najistotniejszego jest Twoim jedyną opcją, jaką możesz brać pod uwagę. warto doceniać, że nasze serce ma czym oddychać. w każdej chwili ktoś może nam zapierdolić butle tlenową. nasze szczęście.
|
|
 |
Ciekawe co byś zrobił po przeczytaniu każdego mojego wpisu na moblo ?
|
|
|
|