 |
z miliardowym uderzeniem serca w jego obecności zrozumiałam, że Go kocham. //cukierkowataa
|
|
 |
uwielbiam jak się na mnie złości, ma wtedy tak słodko zaczerwienione policzki. krzyczy na mnie, jak na małą dziewczynkę, która coś przeskrobała a ja? delikatnie się uśmiecham, doskonale wiedząc, że zaraz mnie przytuli w ramach przeprosin. //cukierkowataa
|
|
 |
dzwoniłam do niego w środku nocy z zastrzeżonego numeru. nie odzywałam się. chciałam tylko usłyszeć jego głos. < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
najpierw my otwieramy wódkę, potem wódka otwiera nas.
|
|
 |
Pozmieniało się dokoła, nie wiem czy to świat zwariował, czy to ja łapię lekka schizofrenie i dziwnego dola. Wiem, że zabawnie życ, rapować, tegować nielegalnie i ciągle sobie wkręcać, że tak jest fajniej.
|
|
 |
niech każdy upadek wzmacnia nas, nie dzieli.
|
|
 |
rap nas zmienia, rap kreuje, rap ocenia, rap kształtuje, nie ma rapu, nie ma nas - kapujesz ?
|
|
 |
wzięłam kubek gorącej herbaty do ręki, usiadłam po turecku na dywanie i zniszczyłam zdjęcia na których byliśmy razem. powstrzymując się od płaczu postanowiłam, że zapomnę o tobie. //cukierkowataa
|
|
 |
Dopiero gdy nie będzie cię obchodziło to co robisz, jak żyjesz i czy w ogóle jeszcze żyjesz - dostaniesz wszystko.
|
|
 |
Siedząc na moim ulubionym fotelu, macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach, żuję moją ulubioną gumę balonową. Uwielbiam ten stan. Stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia. Stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem, aby wyszarpać mu szczęście.
|
|
 |
Uwielbiam takie dni, kiedy mimo pochmurnego nieba chce mi się uśmiechać do każdego i cieszyć się tak po prostu tym, co mam.
|
|
 |
Kąciki ust uniesione ku górze. Oczy przepełnione szczęściem i walące jak dzwon serce. Takie akcje to tylko na jego widok.
|
|
|
|