 |
Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie.
|
|
 |
Obiecałam Ci, że po każdym upadku odbiję się od dna i znów pójdę przed siebie, choćby stopy kaleczyły głazy i ciernie. Obiecałam, że nie przestanę się uśmiechać i mimo problemów znajdę powody do radości. Obiecałam, że oddam komuś serce i nie zażądam oddania go. Spełniłam obietnice, więc możesz być ze mnie dumny. Gdziekolwiek teraz jesteś i skądkolwiek na mnie patrzysz. Gdy ja przejdę tą granicę znów razem będziemy się śmiać z wybryków naszego dzieciństwa.
|
|
 |
Najczęściej poruszają nas słowa, które ktoś powiedział niechcący, mimochodem. Nie o tym myślał, nie o to mu chodziło, a to trafiło.
|
|
 |
Niby głupi sen, ale nawet nie wiesz jak bardzo uświadomił mi, że bez Ciebie nie przeżyłabym. / napisana
|
|
 |
Bądźmy na zawsze razem. Na przekór wszystkim i wszystkiemu, okej? / napisana
|
|
 |
niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.
|
|
 |
Najlepszym lekarstwem na kompleksy kobiety jest kochający mężczyzna.
|
|
 |
tak trudno jest być przedmiotem w torebce tylko na gorsze dni.
|
|
 |
Są miliony niezapomnianych chwil, tysiące powodów do uśmiechu, setki szczęśliwych dni,
kilku ludzi, za którymi jesteś gotów wskoczyć w ogień. I jedno życie.
|
|
 |
nigdy nie biegnij za ludźmi, którzy się od Ciebie odwrócą i odejdą.
|
|
 |
Mam ochotę sama sobie przypierdolić za naiwność
|
|
 |
wszyscy napiszą. tylko nie on.
|
|
|
|