 |
Kiedy odszedłeś mówiąc , że to wszystko co było między nami to były żarty , załamałam się . Nie chciałam dalej żyć , każdą noc spedzałam na płakaniu . I przez kolejne dwa lata żyłam w przekonaniu , że nic dla Ciebie nie znaczyłam , gdy Ty dla mnie byłeś niemal , że wszystkim . Przez okres dwóch lat miałam Cię za skurwysyna bez uczuć , lecz nagle wróciłeś , a ja znowu pozwoliłam wejść Ci do mego życia . I może faktycznie jest to najgłupsza rzecz w moim życiu , ale ponoć każdy zasługuje na drugą szansę .
|
|
 |
Życie - jedna , wielka szkoła pełna fałszywych dziwek .
|
|
 |
Jutro ma urodziny. Pierwsze jego urodziny jakie mieliśmy spędzić razem. Bo taki był plan. Chciałam mu zrobić niespodziankę, totalnie go zaskoczyć przyjeżdżając na dłużej niż to zawsze było możliwe. Chciałam mu upiec tort - tak ta sama ja, właśnie ta, która nienawidzi kuchni chciałam zrobić coś specjalnie dla niego. Chciałam wypić razem z jego znajomymi jego zdrowie. Chciałam pocieszać go powtarzając mu, że kocham go nawet pomimo tego, że jest o kolejny rok starszy. Chciałam żeby był szczęśliwy. Właśnie, chciałam - to wszystko było tylko moim zamierzeniem, które się nie spełni, bo życie nam się posypało. A jedynie co teraz robię, to zastanawiam się czego mogłabym mu życzyć w tym urodzinowym smsie. / napisana
|
|
 |
Mam dość swojego życia, ale biorę je takie jakie dostałam. / napisana
|
|
 |
Mam małą wiarę w sobie. Nie porzuciłam wszystkich nadziei na lepszą przyszłość. Ja naprawdę wierzę, że za parę dni będziemy w stanie na spokojnie porozmawiać, naprawiając to, co udało nam się zniszczyć. I chociaż momentami mam tak dosyć tej sytuacji, że najchętniej dałabym sobie spokój, to jest we mnie coś, co najzwyczajniej w świecie mi nie pozwala. Tak, to chyba jest miłość. / napisana
|
|
 |
Wielu rzeczy mogłam się spodziewać, ale chyba nie tego, co teraz dzieje się z nami. / napisana
|
|
 |
I wiedz, że to łamie mi serce, ale kurwa, nie chce widzieć ciebie więcej !
|
|
 |
Oczarował mnie swym uśmiechem i choć mam do Niego żal, za tym uśmiechem tęsknię każdego dnia.
|
|
 |
Czyli teraz każde z nas pójdzie w swoją stronę? Poudajemy że mamy siebie w dupie, dobrze rozumiem?
|
|
 |
Jak każdy przeciętny człowiek mam czasem ochotę zwyczajnie wstać, wyjść i pierdolnąć drzwiami.
|
|
 |
I ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć. Chcesz, tęsknisz, myślisz i równocześnie nie chcesz, boisz się i żałujesz.
|
|
 |
Ironia? Może gdy nienawidzisz faceta za to, że go kochasz.
|
|
|
|