 |
Tak wiem, że gdybyśmy teraz dalej byli razem znów mielibyśmy cięższy okres. Teraz gdy Ty wróciłeś do pracy, a ja mam końcówkę szkoły nie mielibyśmy tyle czasu, aby normalnie się spotykać. Znów tęskniłabym tak mocno jak bywało to jesienią, ale wiesz? Ja tysiąc razy mocniej wolałam tamtą tęsknotę, bo wiedziałam, że w końcu wrócisz i powiesz jak bardzo brakowało Ci ciepła mojego ciała i bicia mojego serca. A teraz gdy odszedłeś tęsknie kolejny tydzień ze świadomością, że nie wrócisz, że nic nie powiesz, a tęsknota będzie powoli mnie zabijać. / napisana
|
|
 |
|
chwila w której odszedłeś poraziła moje serce. czułam jak umieram, jak moje myśli błądzą, wmawiając mi że to wszystko fałsz, że wciąż tu jesteś, że nigdy Cię nie zabraknie. w tamtej chwili miałam ochotę wyrwać swoje serce z klatki piersiowej, i ostatnim tchem móc Ci powiedzieć, że bez Ciebie wszystko traci na znaczeniu. | respire
|
|
 |
Kiedy ciało jest smutne, serce powoli umiera. / Albert Camus
|
|
 |
czuje się tak obco, tak cholernie nieswojo w tym bezdusznym świecie pełnym egoizmu i słonych łez. chyba tutaj nie pasuję, z dnia na dzień mój oddech staje się co raz cięższy a ja cały czas stoję w miejscu odtwarzając w pamięci wspomnienia, które błąkają się właśnie gdzieś w otchłani mojego skołatanego serca...nie odnajdę tutaj prawdziwej siebie dlatego pora na mnie...idę szukać zrozumienia u bram nieba. II systematyczny_chaos
|
|
 |
Czasem przychodzi taki moment, że bez powodu w oczach pojawiają się łzy. Początkowo wypływają z nich pojedyncze krople, które ocierane zostają rękawem ulubionej bluzy przesiąkniętej jego perfumami. Strumyki, które po jakimś czasie zmieniają się w górskie potoki nie są już do zatrzymania. Siedzisz i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Przyciągasz kolana do klatki piersiowej by choć trochę uspokoić dygoczące ciało. Opanowujesz łzy i dociera do Ciebie, że tęsknisz. Tęsknisz za jego oczami, uśmiechem, silnymi ramionami - za Nim. Uświadamiasz sobie, że tęsknota bez żadnych skrupułów zżera Twoje serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czasami coś po prostu pęka. Bez żadnego powodu, nie ma zdrady, nie ma wielkiej kłótni czy rozczarowań. Z dnia na dzień zaczynacie się od siebie oddalać i nic z tym nie możecie zrobić. Próbujecie, ale jesteście już za daleko, by chwycić swoje dłonie. Nie umiecie nawet powiedzieć czy Wam przykro, bo ten koniec przyszedł tak naturalnie jak zmiana pory roku./esperer
|
|
 |
Trochę zazdroszczę Ci nawet że mnie poznałeś i nawet trochę żałuję że dałam Ci się poznać, nie byłeś tego wart. /zapachjegoperfum
|
|
 |
Nie żałuje tego, że to skończyłam, jednak żałuje chwil spędzonych razem które już nigdy się nie powtórzą. /zapachjegoperfum
|
|
 |
I chyba zgubiła mnie ta cholerna pewność, że już zawsze będzie wszystko dobrze, że mnie cierpienie już nigdy nie spotka. Jednak spotkało i to większe niż mogłabym się spodziewać. / napisana
|
|
 |
Chciałabym zachować spokój duszy tak aby wspomnienia nie wzbudzały już łez. Chciałabym spokojnie usiąść i przypomnieć sobie z uśmiechem na twarzy, że kiedyś byliśmy naprawdę szczęśliwi. / napisana
|
|
 |
Za dwa miesiące matura, a ja zamiast uczyć się czy chociażby pisać pracę maturalną robię wszystko inne. Już ciekawszy jest pasjans i bilard na facebooku niż książki, które stertami zalegają przy komputerze. / napisana
|
|
 |
Za miesiąc mam urodziny. Będę musiała poważnie przemyśleć życzenie. Zeszłoroczne się spełniło, ale miało chyba krótki termin ważności. / napisana
|
|
|
|