 |
poznali się przypadkiem,dziś świat bez nich dla nich nie miałby sensu#
|
|
 |
Lubię te momenty nocą,kiedy przed zaśnięciem w głowie obraz naszych wspomnień#
|
|
 |
Pierwszy raz się zakochałam i dziś wiem czym jest miłość,będę przy Tobie nawet jak będzie się coś paliłoooo
|
|
 |
Wiem,kiedy to się zaczęło,wtedy kiedy trafił w środek mojego serca mówiąc,że to prawda.To właśnie od tamtego czasu miotają sie czasem we mnie uczucia,i zmieniłam podejście,i zapału trochę straciłam.Teraz wiem,że to przez tamtą sytuacje coś się we mnie zmieniło.Czasem nie traktuję go tak jak powinnam,jestem za wredna, z moich ust padaja slowa ktorych wypowiadac nie chce,i czasem boje się,że coś spieprzę.Jest całym moim światem,mimo wszystko jest tą osobą na której zależy mi najbardziej,tylko ten mój charakter jest trudny,ale Nicol wszystko ogaaarnie#
|
|
 |
Jestem najszczęśliwszą koboetą na Ziemii,tylko dzięki niemu.I mogę złościć się,i krzyczeć,mówić różne rzeczy,ale Kocham Go i nie nam zamiaru się z niego wyleczyć.
|
|
 |
Czy mogę być Twoim snem o świcie, opowiadającym Ci o chwilach, które mieliśmy przeżyć razem? Czy mogę być myślą błądzącą po Twojej głowie każdego dnia? Czy mogę być Twoją radością, Twoim marzeniem i iskrą rozpalającą żar w Twoim sercu? Tak długo broniłam się przed tą myślą, ale jednak ja nadal pragnę tego abyś nie potrafił o mnie zapomnieć, aby męczyło Cię poczucie, że byłam kimś ważnym, a Ty, to Ty ze mnie zrezygnowałeś i odpuszczałeś każdą szansę jaką byłam w stanie Ci dać. Chciałabym byś każdego dnia wariował z tęsknoty i stawał na głowie aby naprawić wszystko to co zostało zepsute. Nie chcę żebyś cierpiał, ale zrozumiał jak bardzo bolał mnie każdy dzień spędzony z dala od Ciebie, abyś uświadomił sobie, że to nie Ty, ale właśnie ja zapłaciłam tak wysoką cenę za kilka Twoich życiowych wyborów. / napisana
|
|
 |
Mam nadzieje że nie złamie twojego serca, wiem jak bardzo to boli.
|
|
 |
Ludzkie błędy następują wtedy, kiedy pośpiech i niewiedza łączą się w całość
|
|
 |
Nie chodzi o to, czego oczekiwałam od innych. Chodzi o to, czego oczekiwałam od Ciebie. Nieważne co słyszałam z tamtych ust, bo przecież dla mnie liczyły się tylko Twoje słowa. Uwierz, inni mogli zawieść, ale to nic, w końcu nie pokładałam w nich żadnych nadziei, ale Ty? Ty nie mogłeś, a to zrobiłeś. Tylko w przypadku Twojego odejścia ogarniało mnie przerażenie i było tak jakbym trochę umarła. Zabawne, że inni pozostali, a to właśnie Ty się pożegnałeś. Szkoda, że nie ma to żadnego znaczenia, bo w głowie tylko te jedne obietnice, te dobrze znane, nie obcych mi ludzi./esperer
|
|
 |
To nie to, że z czasem przestaję boleć, po prostu z czasem obojętniejesz. Nie pamiętam, który to raz ktoś ode mnie odszedł, że nie uroniłam ani jednej łzy, choć serce łamało się po raz tysięczny. Patrzyłam jak znowu tracę ważną osobę i nic, nie próbowałam jej nawet zatrzymać, po prostu stałam i wiedziałam, że nie mogę już płakać, robiłam to przecież tyle razy. Po pewnym czasie nie chcesz już nawet wiedzieć czemu się skończyło, co było powodem zmiany decyzji, to przecież bez znaczenia. Przyjmujesz fakt, że wszyscy odchodzą, tak jest, Ty taka jesteś. Nikt nie zostaje na dłużej./esperer
|
|
 |
Idziesz z nimi do łóżka, bo choć przez chwilę jesteś w ich centrum. Choć przez chwilę Ty też masz kogoś kto daje Ci jakiekolwiek uczucia. Miotasz się w tej pościeli i rozpaczliwie szukasz miłości tam, gdzie miłość to tylko orgazm. I nie, nie oceniam Cię. Wiem jak to jest. Ale wiem już też, że kiedy pot wyschnie, ja się ubiorę, nie bedę lepsza. Będę nienawidzić siebie jeszcze bardziej./esperer
|
|
 |
Zaraz się zrzygam. Jak spadać, to z wysoka, tak? Szczerze, kulturalnie mówię, że pierdolę. Wolę siedzieć tu na dole, istnieć, być szarym, małym - nikim - niż znów próbować uwierzyć, że coś jednak może się zmienić, że może być lepiej. Kurwa. Znów to zrobiłam, czemu tym razem ZNÓW dałam się namówić, że kolejny dzień może być piękny? Dlaczego miałam nadzieję? Dlatego, że jak sądzę, dawno nie bolała mnie dupa, więc trzeba było sobie przypomnieć jak to jest gdy Twoje plany nie pokrywają się z rzeczywistością. Przypomnieć sobie jak to jest gdy spadasz. Eh, myślę, że niewiele się zmieniło. Nadal to chujowe uczucie. To tyle. Pax! /who_cares_/
|
|
|
|