 |
|
Chciałbym zadzwonić i zaprosić Cię na gorącą szarlotkę i herbatę z cytryną. Mówić do Ciebie śledząc ruch Twoich warg i patrzeć w źrenice pełne miłości i sympatii. Szeptać o tym co mnie boli i o wszystkim innym, co drapie mnie wewnętrznie. Może przyszłoby mi nawet gorzko zapłakać, kto wie, chciałbym oprzeć głowę na Twoim ramieniu i uspokoić duszę Twoją obecnością. Ty jako jedyna wysłuchałabyś mnie do końca, jestem tego niemalże pewien. Po tym wszystkim położyć się obok Ciebie na podłodze, złapać powietrze powoli, coraz bardziej uspokajając oddech, być zupełnie czystym uczuciowo, dotknąć Twojej dłoni i zacisnąć w swojej, a dzięki Twojemu odwróconemu półksiężycu na ustach czułbym się jak w wieczności. Oznajmiłbym Ci, jak zatrzymujesz mi dech w piersiach i że uwielbiam z Tobą rozmawiać, ale wiem, że nawet nie przyjdziesz.
|
|
 |
Życie nie sprawia, że spotykasz ludzi których chcesz spotkać. Życie daje Ci ludzi, którzy muszą Ci pomóc, zranić Cię, pokochać, opuścić i sprawić, że staniesz się osobą, którą masz się stać.
|
|
 |
|
Czym tak naprawdę jest szczęście? Z pewnością jest uczuciem, które daje odczucie zdumienia, którego nie sposób się wyzbyć. Oczy kipią iskrami potencjalnej euforii, radości, fascynacji, nuty podniecenia i zachwytu. To coś czego nie sposób konkretnie określić. To coś pięknego, co daje nam siłę, urozmaica życie i nasyca serce. Radość przepełnia nas w całości pożądając tych emocji z co raz większą pasją. Opanowuje nas pogoda wesołego ducha, która zostaje zauważona przez innych spoglądających na nas z zazdrością ludzi. To potęga, niezniszczalna potęga szczęścia.
|
|
 |
Codziennie wieczorem obiecuję sobie wstać rano i normalnie żyć. Ze wstaniem nie mam problemu, ale z życiem nie jest już tak łatwo.
|
|
 |
Nie potrafię określić swoich uczuć..nie potrafię poradzić sobie z życiem. Czuję się samotna.
|
|
  |
` mogliśmy być dla siebie wszystkim, a doszliśmy do wrogich spojrzeń i obojętnych emocji. / abstractiions.
|
|
  |
` wiesz dobrze, że mogłabym dać Ci dużo i ja też dobrze o tym wiem, ale chyba nie chcemy ponownie rozpłynąć w sobie, prawda kochanie? / abstractiions.
|
|
  |
` obiecałam sobie, że będę silna. Zaciskałam pięści i przygryzałam wargi do krwi aby tylko łzy nie spłynęły mi na policzek. Całe dnie i noce słuchałam rapu, robiłam wszystko co tylko możliwe żeby tylko w głowie nie mieć Ciebie. Chciałam nauczyć się oddychać bez Twoich perfum wokół mnie. Wyrzuciłam już resztki Ciebie porozrzucanego po domu w wielkim worku bo nie potrafiłam zatrzymać tych wszystkich wspomnień. Naprawdę się starałam, ale mi nie wyszło bo znów rzuciłeś mi kilka słów które słyszę do chwili obecnej. Na nowo Cię pokochałam. / abstractiions.
|
|
  |
` odczułam Twoją nieobecność szybciej niż Ty powiedziałeś, że chcesz odejść. / abstraciions.
|
|
  |
` jeśli mógłbyś coś dla mnie zrobić to proszę cofnij czas do pierwszego września dwa tysiące dziesiątego roku i zrób coś, abym jednak znalazła się w innej szkole. Zaprowadź mnie tam z zupełną nieświadomością w moim umyśle. Spraw abym nigdy Cię nie poznała i była dzisiaj szczęśliwa. / abstractiions.
|
|
  |
DZIĘKUJĘ ZA PONAD 50 TYSIĘCY WIZYT! KOCHAM WAS :) / abstractiions
|
|
|
|